Oczywiście, że mają ale jakby sprzedawali to by ludzie nie chorowali przez co koncerny nie miałby pieniędzy i by zbankrutowały i nie mogłyby produkować i sprzedawać leku na raka i ludzie by umierali na raka
Trzeba być totalnym gamoniem, i nie mieć zielonego pojęcia o funkcjonowaniu organizmu i procesie onkogenezy, żeby myśleć że w ogóle coś takiego jak uniwersalny "lek na raka" może istnieć. Prawie każdy typ nowotworu jest inny i wymaga leczenia w innym mechanizmie.
Słaba ta rozmowa, ale chyba wiadomo że raka leczymy nieoptymalnie. Witaminę d3 uzupełniamy do żałosnych 35ng/ml, nie mówiąc o antyneoplastonach które moglibyśmy stosować jako leki pierwszego rzutu w większości przypadków.
Jakby był, to taki pewien Jobs by chyba miał kasę na lek. A to, że mniej chorują, to zasługa badań. Stać cię? To się badasz co miesiąc, wcześnie wykryty jest często uleczalny.
Komentarze (6)
najlepsze
A to, że mniej chorują, to zasługa badań. Stać cię? To się badasz co miesiąc, wcześnie wykryty jest często uleczalny.