Znany reżyser oskarża Sanah. "Gwałt na demokracji, a ta śpiewa na pierdołach"
Sanah zawiodła, nie podejmując istotnych społecznie tematów? Tak twierdzi Andrzej Saramonowicz, który stanowczo skrytykował młodą piosenkarkę na swoim Facebooku. Reżyser stwierdził m.in., że artystka "gada i śpiewa o pierdołach".
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 160
Komentarze (160)
najlepsze
Generalnie to uważam że celebryci się powinni z dala trzymać od poważnych tematów bo się po prostu #!$%@? znają, a polityka to w ogóle śliski temat bo co rząd to gorszy więc nigdy nie wiesz czy za n-lat ktoś Ci nie zarzuci że popierałeś #!$%@?ów.
Mało nam polityki w innych dziedzinach życia, żeby jeszcze tym sztukę zatruwać?
@extaza161: czyli norma
"Ze zgaszonymi światłami jest mniej niebezpiecznie
O to jesteśmy, a teraz nas zabawiaj
Czuję się głupi i zaraźliwy
O to jesteśmy, a teraz nas zabawiaj
Mulacie, albinosie, komarze, moje libido"
Nirvana, smells like teen spirit
Tymczasem piosenki zaangażowane politycznie to nie tylko ogromna część przemysłu muzycznego, ale też sposób wyrazu artystycznego o wielowiekowej tradycji. Zaczęły się pojawiać nie z początkiem nurtu punk w latach 70, nie przy rozkwicie ruchów hipisowskich w latach
Sztuka polityczna mu sie marzy. Jak kuzwa za komuny.
Wiadomo że są wykonawcy tworzący muzykę zaangażowaną w kwestie społeczno polityczne i tam wiadomo że na koncercie można się spodziewać #!$%@?ów w czyjąś stronę.
@Messix: A czy przypadkiem w jej obalaniu nie miała częściowego udziału muzyka czy literatura spoza rządowego nurtu? "Sztukę polityczną" już przecież mamy od lat - te wszystkie "Smoleński" i inne propagandowe gnioty finansowane przez PIS to niby co jest? Saramonowicz ewidentnie ma na myśli wspieranie sztuki stojącej właśnie w kontrze do tego komunistycznego ścierwa.
Nie popadajmy w jakiś chory anty-elitaryzm. Co prawda