Ktoś na mirko niedawno napisał ‚Influencerzy to największy rak XXI wieku’.
No i patrząc na ten #polskiyoutube nie sposób się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Jakieś #blowek #rezi #waksy #mocnyvlog #kruszwil #againamerica #jaktoogarnac i cala reszta tego syfu może nawet przerzuty powodować.
Już nie wspomnę o sekcji komentarzy praktycznie pod każdym filmem.
YouTubie dlaczego poszedłeś w
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@biosy_: nie zrozumiemy nigdy młodego pokolenia, gdyby nie dzieci to ci wszyscy youtuberzy i rak content by nigdy nie powstał, przecież taki kruszwil czy dubiel by teraz na zmywaku w angli zasuwał gdyby nie te dzieci, to wszystko wina rodziców i szkół że nie kontrolują tego co robią ich dzieci w necie i potem taki boxdel zgarnia cały hajs
  • Odpowiedz
@eSUBA94: @biosy_: na to nic się nie poradzi, to właśnie ciemniejsza strona internetu, że wypromować się może każdy i każdy może na tym trzepać hajs, nieograniczone możliwości, w tv tego nie mieliście, kiedyś jeden serial odcinek co tydzień wrzucany był a teraz wam z--------ą cały sezon w jeden dzień, no ale dzisiaj taka młodzież, zamiast być w ruchu to z telefonem w ręku
  • Odpowiedz
JPRDL! Nie wiem co jest bardziej rakowe - ten film (będący c-----ą podróbą filmów Abstrachujów) czy komentarze pod nim.

Kto też uwielbia takie umowy, zawierane bez własnej zgody, czy nawet wiedzy, daje mi like i suba. Tak się ze sobą umówiłem.

KTO MNIE ZASUBSKRYBUJE JUTRO DOSTANIE 5 Z MATMY

Jesteście trochę... chamscy, że tak powiem. Przez ten filmik tak jakby twierdzicie, że Alan Walker jest do d--y. Żałosne.

Ja dostałem obniżenie zachowania
Stooleyqa - JPRDL! Nie wiem co jest bardziej rakowe - ten film (będący c-----ą podrób...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stooleyqa: a to nie jest po prostu projekt abstrahujów? W sensie mają pod sobą sporo kanałów z którymi współpracują i mają z tego jakieś korzyści marketingowe w zamian za wsparcie produkcyjne.

DLatego trudno tego typu kanały nazywać podróbami, bo spora część z nich ma błogosławieństwo ojców redaktorów.
  • Odpowiedz