Rowerzysta potrącił dziecko kolanem. Potem wytoczył ojcu proces o zniesławienie
W 2020 roku rowerzysta potrącił dziecko, kiedy ojciec filmował je telefonem. Zapłacił symboliczną karę, po czym pozwał autora wideo o zniesławienie. Właśnie wygrał proces, a sędzia zastanawia się nad wysokością odszkodowania.
Szalonytarocista z- #
- #
- 229
- Odpowiedz
Komentarze (229)
najlepsze
@Monochromatycznymizantrop: najgorsi są ci w spandexach, robiący jakieś rekordy na apkach w telefonie
**rwa jak? Jakim cudem cos takiego moze być okolicznoscia lagodzącą? Co ma piernik do wiatraka? ( ಠ_ಠ)
DLATEGO
@wojniz: I sąd powinien wtedy wysokość rekompensaty ustalić też na....1 EUR xD
@wojniz: Ale przecież rowerzysta zorbił to co zrobił, pomówienie/zniesławienie było by zasadne, gdyby tego nie zrobił, a przecież został skazany prawomocnie i dostał karę. Jakieś porąbane prawo. Jakby to była inna osoba, a zlinczowano by kogoś innego(czy film był edytowany(dostawione kolano, wycięcie jak dziecko samo się wywraca, czy nawet podmiana twarzy), wtedy wszystko się zgadza
@ToJestNiepojete: Pełna zgoda przy założeniu, że prawo ma sens i jest nieuchronne.
Obecnie mamy sytuacje, gdzie prawo czasami nie ma sensu, a z egzekwowaniem też są problemy ;)
@Nadia_: jakby ci tak leginsy jajka gnietli to też byś się spieszył na chatę by to zdjąć