Drogi Wykopowiczu, przed Tobą historia, która przekracza wszelkie granice absurdu. Możliwe, że po jej przeczytaniu poczujesz się jak w jednym z czarnych humorów Monty Pythona, tylko że tutaj żadna komedia w tle się nie kręci.
Otóż, pewien (nomen omen, były) młody przedsiębiorca (czyli ja!) postanowił, wspólnie z kumplem, założyć sklep internetowy. Jak to u nowicjuszy bywa, wybraliśmy Pocztę Polską do wysyłek - przesyłki w folii bąbelkowej, bo przecież produkty miały niewielkie rozmiary. Wszystko pięknie, słońce świeci, wpadają pierwsze zamówienia a tu nagle.
Po dwóch tygodniach działalności, pierwszy email od klienta. "Paczki brak". No dobra, myślę, błędy się zdarzają. Ale kiedy kilka dni później kolejny email z tym samym problemem wpadł na skrzynkę, zacząłem się zastanawiać, czy nie jestem może bohaterem jakiegoś absurdalnego reality show.
Kontakt z Pocztą Polską? "Przesyłka nierejestrowana? Nie nasz problem". Swoją drogą, kto wymyślił takie zasady? To w ogóle legalne sprzedawać jakąkolwiek usługę na zasadach 50/50 dojdzie albo nie?
Do rzeczy: po 2 miesiącach prowadzenia sklepu, na 46 paczek, aż 5 nie doszło do adresatów. Pięć! To jak zabawa w rosyjską ruletkę z przesyłkami!
Wyobraź sobie babcię, która pisze listy do swojego wnuczka studiującego w innym mieście. Albo zakochanych, wymieniających miłosne wyznania na papierze. A teraz wyobraź sobie moment, kiedy kluczowy list nie dociera. Zerwane zaręczyny? Wnuczek, który myśli, że babcia kopnęła w kalendarz? Ile jeszcze tragedii, płaczu i serc rozdartych na strzępy musi się wydarzyć, żeby ktoś w końcu przyjrzał się temu problemowi?
Zapraszam do dyskusji
Komentarze (161)
najlepsze
Musisz jeszcze udowodnić, że towar wysłałeś.
Wysłałeś listem zwykłym, więc nie masz dowodu, że wysłałeś. Tak samo, nie masz pewności, że kupujący nie robi cię w bambuko. Tutaj jest słowo, przeciwko słowu.
A co pytania "Można w Polsce leganie oferować jakikolwiek produkt/usługę, której po opłaceniu nie musisz dostarczać?"
Warunki i zasady świadczenia usług powszechnych określa ustawa Prawo pocztowe. Listy (zwykłe, polecone, wartościowe) i paczki pocztowe należą do usług powszechnych i
Zawsze mnie fascynowało, jak ludzie mający problemy z pisaniem w ojczystym języku silą się jeszcze na bycie mędrkami i wciskają obce słowa, które są kompletnie bez sensu.
Wy macie jakąś maszynę losującą, że podaje łacińskie zwroty? Czy może wybieracie je w zależności od fazy księżyca?
Dokładnie na tym, co napisałem.
Wyrażenie "nomen omen" jest kompletnie bez sensu w tym kontekście.
Za pwn.pl: Znaczy ono "imię jest znaczące" – jest to nazwa, której forma jest znacząca, wskazuje na czyjeś cechy. Tradycyjnie zatem używa się jej w odniesieniu do nazw własnych, zwracając uwagę na to, że czyjeś imię czy nazwisko trafnie charakteryzuje tę osobę, np. Najwyższą uczennicą w klasie jest Marysia – nomen omen – Wysoka.
Miałoby
@polskobadzmiobca
Allegro jest operatorem pocztowym, tak więc odpowiada przed nadawcą i nie może zrzucać tego na swojego podwykonawcę czy partnera. Niestety standardowo u nich to wystawienie pełnomocnictwa i zrzucenie reklamacji na nadawcę, aby zgłaszał to do przewoźnika w ich imieniu.
@pcela: True
https://allegro.pl/regulaminy/regulamin-swiadczenia-krajowych-uslug-pocztowych-przez-allegro-sp-z-o-o-x5Ag48XDWfy
Najlepiej korzystać z Pocztexu, ze względu na gwarantowany termin doręczenia (D+2) i stosunkowo niską cenę (zwłaszcza przez brokera), ewentualnie z firm kurierskich. Do tego masz jeszcze paczkomaty.
A i pamiętaj, w przypadku listu zwykłego, to nie poczta zgubiła, tylko ty nie wysłałeś.
Tu mowa przesyłce nierejestrowanej, czyli takiej, którą wrzucasz do skrzynki nadawczej.
Tutaj problemem jest udowodnienie samego faktu skorzystania z usługi, bo żadna ze stron nie może niczego udowodnić drugiej stronie.
Bo jak pisałem wyżej, wszystko zależy od regionu. Nawet w obrębie jednego miasta mogą być spore różnice (u mnie większość dochodzi w terminie, a u kolegi w innej części miasta bardzo często są opóźnione).
Co do odszkodowania za opóźnienie, zawsze dostawałem 2x opłatę za nadanie, raz zaś trafiło mi się więcej (2x opłata + zwrot opłat za nadanie, bo opóźnienie było większe (od dwa dni jak dobrze pamiętam), a wtedy
teraz to paczkomaty najwygodniejsze.
Żaden sensowny sklep internetowy nie korzysta z listów nierejestrowanych bo to jest idealne pole do nadużyć z każdej strony. Jak już musisz ofertować tą pocztę (nie wiem po co, skoro paczkomaty są na każdym rogu w ilościach hurtowych) do tylko
"Drogi św. Mikołaju jestem bardzo biedny ale chciałbym dostać na gwiazdkę
-klocki lego,
-piłkę i kolejkę elektryczną."
Panie na poczcie nie bardzo wiedzą co zrobić z tym listem, gdyż Jasio nie napisał adresu do Mikołaja. Postanawiają przeczytać list, tak się wzruszają losem biednego Jasia, że postanawiają spełnić jego życzenia. Jednak pracownice poczty same dużo nie