Trzeba przyznać że mamy ogromne szczęście, że Jowisz jest tak relatywnie blisko... w sumie gdyby nie był, to nie wiadomo czy my byśmy istnieli. BTW: jebło to jebło, po co drążyć temat. ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie chce mi się szukać dokładnych opracowań i wiarygodniejszych stron czy kanałów, bo w wielu miejscach interesując się astronomią także wizualną, trafiłem na obalanie tego mitu. Jedak dwa przekazy daje na końcu, pisany i filmowy. Nie ma ogólnie żadnego dowodu na tezę o obronie Ziemi przez gazowe giganty, wymyślono sobie to bez żadnych dowodów, a tworzone symulacje mówią coś całkiem innego. I nie mówimy o sytuacji nagłego ich zniknięcia czy przesunięcia, bo to logiczne, że zakłócony balans spowodowałby mnóstwo "komplikacji". Wielkie bombardowanie z początków Układu Słonecznego (US) było prawdopodobnie spowodowane przez Jowisza i Saturna, a może jeszcze nawet z pozostałymi lodowymi olbrzymami. To, że taki Jowisz uwięził sporo obiektów w swojej orbicie nic nam nie mówi. One się tam magicznie nie zatrzymały, ale najpierw musiały być spowolnione i po wielu obrotach dopiero trafiały na swoje miejsce w tym czasie wielokrotnie wlatując w bliższe Słońcu rejony. Ziemia zresztą też ma takie asteroidy trojańskie, a nawet tzw. Księżyce Kordylewskiego. Czy to sprawia, że jesteśmy obrońcą Wenus albo Marsa? Tak samo my korzystamy z trampolin grawitacyjnych podczas podróży kosmicznych tak samo inne obiekty zamiast spaść na gazowego olbrzyma dostają kopa który pozwala im dolecieć do planet wewnętrznych, kiedy bez tego nie miałyby
Ktoś kiedyś fajnie powiedział w programie naukowym, że Jowisz robi za odkurzacz w naszym układzie słonecznym. Wciąga dużą część tych kosmicznych skał, które potencjalnie mógłby zagrozić Ziemi. Dobry ziomek Jowisz.
Powiem tak, patrząc na wielkość rozbłysku i porównując wielkość planet, to uderzenie doprowadzające do zagłady dinozaurów przy tym by było nawet niezauważalne. Jakby coś tak uderzyło w ziemie to nawet nie to, że wymarzałoby jakiekolwiek życie na planecie a zmieniłoby planetę w ocean lawy, całkowicie pozbawiony wody i atmosfery. Ziemia po tym wyglądałaby jak mało interesująca
Powiem tak, patrząc na wielkość rozbłysku i porównując wielkość planet, to uderzenie doprowadzające do zagłady dinozaurów przy tym by było nawet niezauważalne. Jakby coś tak uderzyło w ziemie to nawet nie to, że wymarzałoby jakiekolwiek życie na planecie a zmieniłoby planetę w ocean lawy, całkowicie pozbawiony wody i atmosfery. Ziemia po tym wyglądałaby jak mało interesująca skalna planeta bez atmosfery i niczego by można sie tam spodziewać życia, taki trochę drugi Merkury.
@ErroL: możesz się czuć bezpiecznie właśnie ze względu na to, że znakomita większość potencjalnie niebezpiecznych asteroid jest ściągana przez grawitację Jowisza i nie dociera do nas. Pozdrawiam
Komentarze (117)
najlepsze
BTW: jebło to jebło, po co drążyć temat. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@qebeq: Niby tak niby nie. Wedle oficjalnych danych, Ziemia jest zadłużona u Jewisza na ~40bln Wariatów Amerykańskich.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie chce mi się szukać dokładnych opracowań i wiarygodniejszych stron czy kanałów, bo w wielu miejscach interesując się astronomią także wizualną, trafiłem na obalanie tego mitu. Jedak dwa przekazy daje na końcu, pisany i filmowy.
Nie ma ogólnie żadnego dowodu na tezę o obronie Ziemi przez gazowe giganty, wymyślono sobie to bez żadnych dowodów, a tworzone symulacje mówią coś całkiem innego. I nie mówimy o sytuacji nagłego ich zniknięcia czy przesunięcia, bo to logiczne, że zakłócony balans spowodowałby mnóstwo "komplikacji". Wielkie bombardowanie z początków Układu Słonecznego (US) było prawdopodobnie spowodowane przez Jowisza i Saturna, a może jeszcze nawet z pozostałymi lodowymi olbrzymami.
To, że taki Jowisz uwięził sporo obiektów w swojej orbicie nic nam nie mówi. One się tam magicznie nie zatrzymały, ale najpierw musiały być spowolnione i po wielu obrotach dopiero trafiały na swoje miejsce w tym czasie wielokrotnie wlatując w bliższe Słońcu rejony. Ziemia zresztą też ma takie asteroidy trojańskie, a nawet tzw. Księżyce Kordylewskiego. Czy to sprawia, że jesteśmy obrońcą Wenus albo Marsa?
Tak samo my korzystamy z trampolin grawitacyjnych podczas podróży kosmicznych tak samo inne obiekty zamiast spaść na gazowego olbrzyma dostają kopa który pozwala im dolecieć do planet wewnętrznych, kiedy bez tego nie miałyby
@severh: @Anomalocaracid :
Powiem tak, patrząc na wielkość rozbłysku i porównując wielkość planet, to uderzenie doprowadzające do zagłady dinozaurów przy tym by było nawet niezauważalne. Jakby coś tak uderzyło w ziemie to nawet nie to, że wymarzałoby jakiekolwiek życie na planecie a zmieniłoby planetę w ocean lawy, całkowicie pozbawiony wody i atmosfery. Ziemia po tym wyglądałaby jak mało interesująca
@obk: Czyli poprawnie by wyglądała.