Niemcy wycofują się ze zobowiązania 2 proc. PKB na obronność
Rząd Niemiec wycofał się ze zobowiązania do wzrostu wydatków na obronność do 2 proc. PKB rocznie, co jest celem NATO. Taki to sojusznik. Nie bez kozery ukuło się powiedzenie oszwabić kogoś.
BezDobry z- #
- #
- #
- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
2% z PKB szkopow - 85 mld ojro
Sprzęt mają pewnie lepszy i nowocześniejszy.
Mają technologię, zainwestują w przemysł w utrzymanie miejsc pracy i otwarcie nowych, dogadają się z Amerykanami na produkcję paru rzeczy tak jak w sprawie części do F-35 i się będzie gospodarka kręcić, pozycja utrzymana ludzie zadowoleni.
Wojna na Ukrainie zmierza ku końcowi, trzeba będzie ją 'odbudowywać', będą się liczyć kraje z technologią i gotówką w ręce, a nie te które były miłe i sympatyczne :)
Niemcy w ogóle mają taki głupi zwyczaj, że nie lubią się zadłużać, a zadłużać głupio i bez wyraźnej potrzeby to już w ogóle, w przeciwieństwie do sąsiada, który za to bardzo lubi się zadłużać i nie bardzo ma pomysł jak to spłacić. Niemcy mają, oni chętnie pomogą, tak jak Grecji pomogli na przykład :)
life
Dodatkowo USA musi bronić Europy, bo bez rynku europejskiego wali się dolar a z nim amerykańska gospodarka. Kto wierzy w to że rosja ma jakieś szanse w ataku na NATO,
Komentarz usunięty przez moderatora
Niemcy mają większą ludność oraz powierzchnię kraju.
To tak samo jakby Polska miałaby sobie tłumaczyć tym, że nasze 2% PKB a 2% PKB Czech czy Litwy to są dwie zupełnie inne kwoty. ¯\(ツ)/¯
gdybyśmy jeszcze choć planowali rozbudowę naszych mocy produkcyjnych i know how o jakąś namiastkę tego, co mają oni, to miałbym to samo zdanie co ty.
Fakty są jednak takie, że my wywalimy miliardy PLN na czyjąś technologię, tymczasem Niemcy będą mniejszymi nakładami dalej rozwijać własną i gdy nadejdą gorsze czasy, u nich to będzie przesunięcie wajchy, by naprodukować sobie za półdarmo tego, czego potrzebują, a my będziemy musieli jeździć po
Poza tym, w moim odczuciu to nawet lepiej że nie wydają za dużo na wojsko - tak jakoś lepiej się wtedy czuję.