Wow 100 km/h to teraz spółka PKP Linie Kolejowe musi poprosić inżynierów aby opracowali specjalny system wyhamowywania pociągów z tak kosmicznej prędkości.;>
P.S. przecież jak taki pociąg przejedzie przez stację 100km/h na której się nie zatrzymuje to podmuch powietrza jaki się wytworzy, zdmuchnie budowane na glinie budynki PKP z powierzchni ziemi.
tytuł dobry, ale w gazecie z XIX wieku, wtedy to byłoby coś- 100km/h... ale my mamy wiek XXI. TGV we francji jeździ ze średnią predkościa 300km/h nie wspominając już o pociągach w chinach czy japoni.
@smerda: i o to właśnie mi chodziło. Bo jes tjakiś debilizm. Dostosowanie linii do 100 km nie oznacza średniej prędkości 100 km, bo są zwężenia, przejazdy, etc...
@kamilztorunia: mnie zastanawia jeszcze jedno.przeciez odchodzi sie od lini jedno torowych(jedno kierukowych-nie znam niestety fachowej nomenklatury)-tak jak pisałes wczesniej>mijanki,zwężenia itd.taniej wyjdzie postawienie nowego toru obok starego niż zrywanie starych torów i kładzenie w to miejsce nowych.przeciez pkp (z tego co mi wiadomo) w dysponuje gruntami w wzdłuż torowiska,tj. 10m z lewej jak i z prawej strony torów.wiec co za problem pociągnąc tamtędy tory?
Remontowanie i przystosowywanie pojedynczego toru do prędkości 100km/h nie brzmi za dobrze. Pociągi tak szybko i tak nie pojadą bo po drodze jest dużo stacji i wymagana jest mijanka.
Komentarze (12)
najlepsze
P.S. przecież jak taki pociąg przejedzie przez stację 100km/h na której się nie zatrzymuje to podmuch powietrza jaki się wytworzy, zdmuchnie budowane na glinie budynki PKP z powierzchni ziemi.
tytuł dobry, ale w gazecie z XIX wieku, wtedy to byłoby coś- 100km/h... ale my mamy wiek XXI. TGV we francji jeździ ze średnią predkościa 300km/h nie wspominając już o pociągach w chinach czy japoni.
skoro juz modernizują to linia mogła by juz być zmodernizowana do 160 km/h.
ps.>jak do kosztów samej modernizacji doliczy sie