Ubezpieczył drona. Składka nagle wzrosła z 5 do 20 tys. zł
Wojciech Borkowski Olsztyna wydał 100 tys. zł na drona rolniczego. Urządzenie ubezpieczył, płacąc z góry za pięć lat 5 tys. zł. Dwa miesiące temu dostał pismo z którego wynika, że kwota składki nagle niebotycznie wzrosła do 20 tys. zł.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
Nie kupisz ubezpieczenia, ale kogoś uszkodzisz nawet przy cofaniu czy przez błąd maszyny dron spadnie mu na głowę i sąd zasądzi rentę dożywotnią po kilka tysiaków miesięcznie, to byś wtedy ubezpieczyciela całował w 4 litery, żeby ci dał ubezpieczenie wstecz choćby i na 1'000% wartości pojazdu...
Fajnie się mówi, jeśli się nie miało pecha