Der Onet: żyjemy w kulturze przemocy i gwałtu. Najczęściej we własnym łóżku
— P-----c seksualną przedstawia się jako g---t w krzakach. Nieznany osobnik na nas napada, bijemy się do krwi ostatniej. Tak mówimy o gwałcie. Ale najwięcej jest jej w sytuacjach, kiedy kobiety znają swojego partnera. To jest g---t na randce czy w małżeństwie — mówi w rozmowie z Medonetem edukatorka
Gandalf_bialy z- #
- #
- #
- 12
- Odpowiedz
Komentarze (12)
najlepsze
A ja naiwny myślałem, że wszyscy Anastazji mieli za złe, że poszła pić z jakimiś podejrzanymi typkami, zapominając o swoim narzeczonym. Ale faktycznie może der Onet ma rację, on był "brudnym i śmierdzącym Polakiem". Takiego można
tyle w temacie
Komentarz usunięty przez moderatora
Onet popiera tezę Korwin-Mikkego.
#zawszesietroszeczkegwalci
Komentarz usunięty przez autora
Tak, większość gwałtów to nie jest zamaskowany złoczyńca w ciemnym lesie, tylko partner, mąż, kolega albo przyjaciel. Tak gwałcą Polacy ale też Francuzi, Szwajcarzy, Anglicy, Hindusi czy Turcy. Można się na siłę przyczepić do sformułowania "we własnym łóżku" bo to nie zawsze jest własne łóżko ale co to zmienia?
Brzydko się zesrałeś i w zasadzie nie wiadomo dlaczego