Brutalnie skatowali złodzieja torebki. Czy słusznie?
W nowosądeckim szpitalu trwa walka o życie 21-letniego mężczyzny, który chciał ukraść torebkę
- #
- #
- #
- #
- #
- 219
W nowosądeckim szpitalu trwa walka o życie 21-letniego mężczyzny, który chciał ukraść torebkę
Komentarze (219)
najlepsze
I co, zlikwidowało to problem kradzieży?
na pewno w przypadku poddanych tej karze.
Komentarz usunięty przez moderatora
mieszkałem kiedyś ładnych parę lat na fajnej dzielnicy w wawie....
niedzielny poranek budzi grochów z przepicia, idę sobie do sklepu z lekarstwem. widzę ze sklepu ku któremu zmierzałem wylatuje młodzieniec, za nią kobieta i krzyczy
Być może przesadzili ze skopaniem go na ulicy i skatowaniem, ale kara musi być. Wg mnie lepszym pomysłem byłoby po prostu złamanie mu obu nadgarstków. Ewentualnie połamanie palców. Bardziej odpowiednie do czynu.
I jeszcze taka oto historyjka:
Pewien koleżka którego znam, postanowił pójść na 'torebki'. Żeby w Wawie nie robić sobie przypału, specjalnie pojechał do Białegostoku. W okolicach dworca wypatrzył 'panią z torebką' :) Bieg, próba wyrwania torebki i wylądował na ziemi. Po chwili był już skuty. Okazało się, że trafił na specjalnie podstawioną policjantkę. Pojechał 200 km po to by trafić
Jak facet umrze, sprawcom życzę kary za morderstwo. Jak przeżyje, życzę mu karę za kradzież. Sprawiedliwą, na sali sądowej.
A gdzie ty tam masz coś o tym, że go potraktowali nożem ?
Pewnie chodzi o te zdanie: "Kiedy upadł, zaczęli ręcznie i nożnie „tłumaczyć" mu wielką niestosowność czynu,"
Ręcznie i nożnie, czyli został zbutowany, a nie pocięty !