Według mnie wyrok jest sprawiedliwy. Błąd jest oczywisty a wykorzystywanie w ten sposób obywateli poprzez wygrywanie i domaganie się wydania przedmiotu to jawne oszustwo. Chciał być sprytny aż nadto to dostał po łapach.
@fudi: WYLICYTOWANIE w takiej sytuacji nie jest przestępstwem. Ale NACIĄGANIE sprzedającego któy złożył oświadczenie woli o pomyłce JEST JUŻ PRZESTĘPSTWEM. Przestępstwem jest również KŁAMSTWO o tym że SPRZEDAJĄCY NIE MOŻE SIĘ WYCOFAĆ Z TRANSAKCJI. Błędne informowanie o przepisach prawa w celu wyzyskania kogoś to GRUBE PRZESTĘPSTWO, ten facet się tego dopuścił PO ZAKUPIE.
W zeszłym roku sprzedałem kupę akcji ze sporą stratą przez PKC.
W tym roku solidnie podrożały więc może zgłoszę sprawę do sądu na kolejnych właścicieli jak mogli tak mnie oszukać , a mnie się w pośpiechu po prostu palec omsknął i zamiast klawisza "po cenie rynkowej" kliknęło mi się w przycisk obok "po każdej cenie".
Może wszyscy tak zacznijmy robić. By żyło się lepiej.
@dzikireks: skad ta pewnosc, ze tak wlasnie bylo? Masz na to dowod? Jesli chciala oszukac, to nie widze problemu, zeby allegro rowniez dochodzilo swoich praw...
@JarKo111: zgadzam się. cwaniaków trzeba tępić bo wiadomo, że człowiek, oprogramowanie, prawo... to wszystko nie jest doskonałe, a samoluby zawsze chcą to wykorzystać. sędzia podjął dobrą decyzję. a w polsce nie ma czegoś takiego jak prawnie uznany podpis elektroniczny więc niby jak kliknięcie w "kup teraz" miałoby być umową cywilno-prawdą?
Kiedyś kupiłem maszynę rolniczą wartą z 15000zł za chyba 150zł, gość się tłumaczył pomyłką dorosłego syna. Jak dla mnie to ewidentnie w takich sprawach chodzi o obniżenie opłacanej prowizji w razie zakupu, a najczęściej wykorzystują aukcję jak ogłoszenie nie zdając sobie w pełni sprawy, że to normalna i pełnoprawna licytacja. Ja facetowi oczywiście odpuściłem, nie miałbym sumienia podawać kogoś do sądu za coś takiego, jednak wcześniej go chwilę postraszyłem - tak w
@tomym: oprócz tego, że sam jesteś matołem to widać, że gówniarz z Ciebie. To były czasy jak jeszcze nie było motoallegro i prowizje płaciło się od kwoty sprzedaży.
@krzemas: OD cięgników PROWIZJA OD SPRZEDAŻY JEST STAŁA. Moja rada dla Ciebie: Nie handluj na Allegro bo jest zwykłym matołem i regulamin portalu Allegro Cię przerasta.
Zakładając, że p. Janusz licytował w dobrej wierze. Sąd mógł orzec, że aukcja (kwota) była wynikiem błędu jako, że wartość przedmiotu była tysiąc krotnie zaniżona. Tak czy siak, p. Janusz nie powinien zostać skazany.
Znam przypadek z autopsji, kiedy "mąż" sprzedaje auto za bezcen ponieważ połowa kwoty należnej ze sprzedaży ma przypaść "żonie", z którą się rozwodzi. Trudno skazać kupującego, że kupił auto za półdarmo.
jeśli kupisz laptopa wartego 5000zł za 100zł to też masz szanse na załapanie się na paragraf, na allego się opłaca a jak już to złom , np. złom procesorów na odzysk złota
smiech na sali .... nie ma jak to polska... kto ma wiecej $ ten ma wladze... allegro warte grube melony juz niejednokrotnie pokazywalo, ze przy takich akcjach zwala wine na kogo innego... przeciez sa tzw hieny z allegro co czekaja tylko na takie akcje..
Komentarze (227)
najlepsze
Znalazl sie jednak taki, co chcial oszukac oszusta.
Karac go?
A moze obydwu?
Doskonały wyrok.
W zeszłym roku sprzedałem kupę akcji ze sporą stratą przez PKC.
W tym roku solidnie podrożały więc może zgłoszę sprawę do sądu na kolejnych właścicieli jak mogli tak mnie oszukać , a mnie się w pośpiechu po prostu palec omsknął i zamiast klawisza "po cenie rynkowej" kliknęło mi się w przycisk obok "po każdej cenie".
Może wszyscy tak zacznijmy robić. By żyło się lepiej.
Znam przypadek z autopsji, kiedy "mąż" sprzedaje auto za bezcen ponieważ połowa kwoty należnej ze sprzedaży ma przypaść "żonie", z którą się rozwodzi. Trudno skazać kupującego, że kupił auto za półdarmo.