Cieszmy się, póki mamy zajęcie, bo praca może stać się dobrem luksusowym

Według przewidywań do 2025 roku ludzie i maszyny będą wykonywać pracę w podobnym wymiarze czasu. Z drugiej strony kolejne kraje sprawdzają, jakie efekty przyniesie wprowadzanie bezwarunkowego dochodu podstawowego. Czy to oznacza, że praca będzie tylko luksusem dla wybranych?

[maciekalien]

#!$%@?, niech wyjebia wszystkich z roboty - ciekawe kto bedzie kupował ich wyroby i uslugi?

[glaaki]

@maciekalien: lepiej dymac do 80 roku zycia za minimalna krajowa nie janusz?

[maciekalien]

@glaaki: musisz być wyjątkowym głupcem, skoro łapiesz się na takie rzeczy. Już bez mała 200 lat temu zięć Marksa snuł takie wizje. I też tylko imbecyle mu wierzyli.

[Cyb_pl]

Dla wszystkich którzy się martwią "a kto będzie kupował" polecam poświęcić trochę czasu na czytanie książek, Futuryści dziesiątki lat temu to rozgryźli i wymyślili różne warianty rozwiązań, jeden z nich jest opisany w "Limes Inferior" Zajdla (mój ulubiony):
"
Porządek społeczny opiera się na podziale społeczeństwa na siedem klas społecznych (...), w zależności od wyniku testów na inteligencję.
(...)
Za walutę służą trzy rodzaje punktów: czerwony, żółty i zielony, przyznawane odpowiednio:
-

[g.....6]

Tak tak, niech wszyscy jebia za minimalną i jeszcze się cieszą że robota jest. #!$%@? się.

[babciagabi]

Psychol Harrari tez zastanawia sie co zrobic z 7 mld +zbednych+ ludzi. I ma rozwiazanie...

[l.....3]

problem mają kraje z dużym przyrostem naturalnym, to czego obawiają się wszyscy, czyli mała dzietność, za 10-20 lat może okazać się zbawieniem, póki co robotyzacja/automatyzacja nie nadąża za spadkiem osób w wieku produkcyjnym, mam nadzieję, że to się zmieni i imigranci nie będą już tak potrzebni

[troll234]

Od dawna jestem fanem dochodu gwarantowanego. Powód jest prosty. Zdecydowana większość ludzi wykonuje pracę dla pracy. Zajęcie pozbawione głębszego sensu, często monotonne i powodujące frustrację. Chodzi tylko o to, żeby opłacić rachunki. Skoro są możliwości zmiany takiej sytuacji, to czemu z tego nie skorzystać? Zawsze można otworzyć kamieniołomy dla tych, którzy uważają, że praca to wartość najwyższa. Tam chętni mogliby zasuwać od świtu do zmroku. Skoro są tacy, których to uszczęśliwia, to

[SebastianDosiadlgo]

@troll234: no dobra, tylko osoby, które mają "hobby" nawet jeśli to jest wyjazd na grzyby, działka, łowienie czy jeżdzenie bez celu autem - to tylko mała część społeczeństwa. Ogrom społeczeństwa, szczególnie po 30-40 roku życia - jest takich jak u Kiepskich. Wracają po pracy i nic nie robią. W weekend nic nie robią. Biorą urlop i też nic nie robią. Co mieliby robić tacy ludzie, gdyby nie było ŻADNEJ pracy?