Po co dawać opis? Bo na wykop trafiać mają rzeczy wybitne, ważne, ciekawe. Więc krótki opis tego co się pod linkiem znajduje jest jak najbardziej wskazany.
W tym przypadku faktycznie nie ma o czym pisać, więc faktycznie jak na "nic" to "jak w temacie" się tutaj dobrze sprawuje.
Widzę, że kolega edytował wpis i dodał jeszcze jedną tabelkę. Nie zmienia to faktu, że linkowanie do blogów, które nie wnosząc nic nowego do
Dyskusja z Tobą wydaje się bezsensowna, dlatego nie będe nawet próbował. Powiem tylko, że to czego nie rozumiesz nie musi być bezużyteczne dla innych. Nie podoba Ci się - olej to, ale chyba masz nadprodukcje jadu i po prostu musisz kogoś nim opluć.
panie ammx (cokolwiek to oznacza), nie chodzi mi o nieczytelność tematu, ale o wpisanie w treści "jak w tytule". Od tego jest tytuł/temat aby w nim wpisał tytuł/temat, a od tego jest treść, aby w niej wpisać treść. Ciężko było cokolwiek więcej napisać w treści/opisie wykopu? Pewnie ciężko, bo sam wpis na blogu to dwa zdania...
Nauczcie się pisać, a nie "jak w tytule". Matura Giertycha już zbiera żniwo?
Po drugie: link do jednozdaniowego wpisu z tabelką na jakimś nieznanym blogu: lansowaniu mówimy nie. Bezpośrednie linki na wykopie mają rację bytu, takie nie.
Matura? Podstawówki jeszcze nie zacząłem - brak czasu, ale na tyle tępy nie jestem, żeby nie zrozumieć o co chodzi. W opisie widnieje "dla webdeveloperów" - każdy z tej grupy będzie wiedział o co chodzi z tytułu, innych ten link nie zainteresuje, panie "Góró" Wykopu.
I jeszcze jedno: nieznanym blogu? Bardziej by Ci pasowało gdyby zamieściła to Paris Hilton? Bezpośredni link? Tu masz podsumowanie, a z podsumowania link do narzędzia dzięki, któremu
Komentarze (8)
najlepsze
ps. tyś chyba nigdy w życiu nie widział, jak ktoś kogoś jadem pluje.
W tym przypadku faktycznie nie ma o czym pisać, więc faktycznie jak na "nic" to "jak w temacie" się tutaj dobrze sprawuje.
Widzę, że kolega edytował wpis i dodał jeszcze jedną tabelkę. Nie zmienia to faktu, że linkowanie do blogów, które nie wnosząc nic nowego do
Po drugie: link do jednozdaniowego wpisu z tabelką na jakimś nieznanym blogu: lansowaniu mówimy nie. Bezpośrednie linki na wykopie mają rację bytu, takie nie.
I jeszcze jedno: nieznanym blogu? Bardziej by Ci pasowało gdyby zamieściła to Paris Hilton? Bezpośredni link? Tu masz podsumowanie, a z podsumowania link do narzędzia dzięki, któremu