Profesor krociutko z Karasiem
![Profesor krociutko z Karasiem](https://wykop.pl/cdn/c3397993/f416950ab41cd5f44d502e1dcfca974b3c3422852fad96d0087d0780a96da534,w300h194.jpg)
Ktoś jedzie pół tysiąca kilometrów rowerem, ktoś gdzieś biegnie bez końca. Każdy niedowartościowany chce zaistnieć i kiedy nie idzie mu na basenie na sto metrów, to kombinuje z pływaniem na 50 km, żeby stać się popularnym mówi nam prof. dr hab. Marek Zatoń, pytany o wyczyny Roberta Karasia i inn
- #
- #
- #
- 34
- Odpowiedz
Komentarze (34)
najlepsze
I to nie mówię, na przytyk panu Markowi, ale mówię jak to wygląda na polskich uczelniach. Ludzie zostają na doktoratach, bo po magistrze nie potrafią odnaleźć się w normalnej pracy na etacie, więc
Nie jestem złośliwy w tym co mówię, tylko jak wygląda kadra na publicznych uczelniach.
Mówię po prostu co widziałem. Jak dochodziło co do czego to okazywało się, że wykładowcy mocno siedzą w teorii, ale nie mają pojęcia jak wygląda współczesny poziom techniki. Uczą tego czego oni się uczyli kilkadziesiąt lat temu, gdzie nauka i technologia idzie
Chyba pudło, bo on od lat przygotowuje polskich olimpijczykow. Ponad 50 medali Polaków to min zasługa jego współpracy w zakresie motoryki i fizjologii w sporcie.
Więc chyba nie trafiłeś. To nie jest wykładowca-Janusz, ktory całe życie czyta wykłady z kartek studenciakom
ale po profesorku od fikolkow nie mozna sie wiele spodziewac xD
@Garnuch2137: Pływanie długodystansowe jest niszowe, każdy pływak marzy by być mistrzem olimpijskim na 100m niż na 1500m, sprinty mają większy prestiż. Większość znanych i cenionych pływaków jest ze sprintów niż długodystansowców. Poza tym pływanie na długie dystanse zupełnie inaczej się pływa(inna technika) do tego tutaj dochodzi jeszcze strategia.
SZUKA SOBIE DZIURY,
Taaak, gościu który od lat wspołpracuje z polskimi olimpijczykami i jest jednym z tych, którzy dołożyli cegiełkę do ponad 50 medali dla Polakow na Igrzyskach, jest zakompleksiony i niedowartościowany xD
https://gazetawroclawska.pl/o-dopingu-i-nie-tylko-z-prof-zatoniem/ar/88845
Boże, no zrozum. Karaś nie jest wybitnym sportowcem, we wszystkich typach triathlonu wykręcał słabe czasy, w pojedynczych Iron Manach był bardzo przeciętny.
Więc postanowil znaleź sobie ultra-niszę (rywalizacja z 10 zawodnikami-seniorami xDD) i kreuje sie na wielkiego mistrza, będac przy tym bucem. No serio?
To tak jalby Najman, nie mający szans w regularnyh dyscyplinach, znalazł jakieś niszowe zmldyfikowane organziacje boksu na koncu świata, gdzie wapczy 5 zawodników. I robilby wielkie halo,
No tak, ale wejście 300 razy na najwyższe piętro Pałacu Kultury też jest tytaniczna pracą itp itd
Tylko czy jest sens się tym aż tak podniecać? Z jakiegoś powodu Karaś nie występuje na zawodach standardowych dyscyplin. Jak myslisz, z jakiego?
Ale czemu "niemożliwego"? Z tego co widzę, to masa ludzi osiągnęła 10x Iron Mana. Więc bez przesady.
To, że tej konkurencji nie uprawia prawie nikt na świecie, i Karaś musi walczyć z 10 zawodnikami, o czymś jednak swiadczy, prawda?