Szpitalne jedzenie bez zmian. Resort zdrowia wstrzymuje prace
Szpitalne jedzenie nie cieszy się dobrą opinią. Kromka chleba, kawałek tłuszczu i kilka plasterków kiepskiej jakości wędliny tak w wielu szpitalach prezentuje się posiłek.
barabara23 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 237
- Odpowiedz
Komentarze (237)
najlepsze
Czy można się tym najeść? Jak najbardziej.
Katering szpitalny ma policzone porcje na średnie zapotrzebowanie dorosłego. Na tym zdjęciu z miniaturki jest na oko jakieś 650kcal, a to tylko jedno danie!
To jest patologia i to w dosłownym tego słowa znaczeniu...szkodliwa margaryna, chleb pszenny z dodatkiem glifosatu i uj wie czego, a teraz pewnie jeszcze z ukrainy z pestycydowymi dodatkami, do tego mielonka UJ wie jakiej jakości i z czego oraz z jakimi dodatkami...
U nas dietetyka jak widać jest na niewiarygodnie niskim poziomie...w ogóle jest pod poziomem czegokolwiek...czlowiek
2 białe kromki chleba + gotowana kiełbasa wątpliwej jakości
2 białe kromki chleba + kupa paprykarza
2 białe kromki chleba + pasztet
do tego zawsze rozwodniona herbata...
dalej nie muszę chyba pisać? Jak pacjent ma odzyskać zdrowie, jak w tym gównie nie ma mowy o witaminach i potrzebnych
@ehemis: skoro ktoś za coś płaci, to ma prawo wymagać pewnego standardu od kogoś, kto te pieniądze bierze. Jeśli mi nie odpowiada, to powinienem mieć możliwość zerwania umowy, a tu takiej możliwości nie ma. To jest traktowanie społeczeństwa jak bydło, bo nawet w więzieniu lepiej żywią. Jeśli lubisz być tak traktowany, to twoja sprawa, ale wyzywanie mnie od roszczeniowych jest po prostu głupie.
Koleżanka jest dietetykiem i przyjmuje pacjentów pohospitalizacyjnych, którzy długo byli w szpitalach i mają przez tamtejszą dietę problemy