W związku z nasilającymi się głosami jakoby tanie produkty w Biedronce były nafaszerowane chemikaliami/barwnikami itd. Porównałem sobie skład "Top Chipsów" z Biedronki z "Lays'ami naturalnie solonymi, prosto z pieca".
to wygląda tak prosto i jednoznacznie, ale proste i jednoznaczne nie jest.
1. Pieczenie w piecu zmniejsza ilość tłuszczu, ale powoduje też mniejszą trwałość produktu. Stąd dodatki w laysach
2. Jest ważniejsza rzecz. Na jednych jest olej roślinny, ale nie jest opisane co to jest. I tutaj może tkwić pies pogrzebany. Bo olej roślinny tylko pozornie jest po prostu olejem roślinnym, teoretycznie zdrowym. Ale to może być olej rzepakowy, erukowy - niezdrowy,
@beeper: A ziemniaki rosną na polu w zapomnianej krainie leśnych stworzeń. Potem stare babki kroją je w plastry i wrzucają do kamiennych piecy. Następnie chipsy te trafiają do naszych sklepów.
@GupiJestem: Ja wielbię wszystkie chipsy od top chipsów do pringlesów, a i kocham majonez winiary. A co do chipsów jeszcze - brakuje mi dwóch smaków laysów, które kiedyś były cheese everest- strasznie śmierdzące, ale pyszne (chyba wtedy była reklama z nagim Hołkiem w tamtym czasie dość hmm odważna) i primavera takie zielone jak teraz jest ostra papryka:)
A czemu nie wziąłeś laysów normalnych solonych, tylko prosto w pieca? Mam je akurat pod reka i w składzie widnieją :ziemniaki, olej roślinny(w tym 32% oleju słonecznikowego w mieszance olejów roślinnych), sól.
Nie dajmy się zwariować - zarówno kurkumina jak i lecytyna sojowa (pewnie głownie o nie chodzi - reszty nie ma co opisywać) są substancjami pochodzenia naturalnego. Lecytyna ma bardzo korzystny wpływ na organizm, a kurkuminie przypisuje się nawet właściwość zapobiegania niektórych nowotworów. To tak formalnie.
Nieformalnie i od siebie dodam: Każde chipsy to szkodliwy syf. Znam przypadek dwóch osób, które po regularnym wcinaniu znacznych ilości (2-4 paczki dziennie) tego 'smakołyku' trafiły do
@HouseMPrawdziwy: Jakbym ziemniaków nigdy nie jadł... nawet z tłustym kotletem itp. Po tym tak nie cierpię, więc nadal uważam, że to przez ten olej wątpliwej jakości.
Komentarze (232)
najlepsze
1. Pieczenie w piecu zmniejsza ilość tłuszczu, ale powoduje też mniejszą trwałość produktu. Stąd dodatki w laysach
2. Jest ważniejsza rzecz. Na jednych jest olej roślinny, ale nie jest opisane co to jest. I tutaj może tkwić pies pogrzebany. Bo olej roślinny tylko pozornie jest po prostu olejem roślinnym, teoretycznie zdrowym. Ale to może być olej rzepakowy, erukowy - niezdrowy,
I skarpetka bezuciskowa, zdrowa. Bezuciskowe skarpetki, zdrowe, bezuciskowe.
Jest w ogóle obowiązek wypisania wszystkich składników produktu?
Nieformalnie i od siebie dodam: Każde chipsy to szkodliwy syf. Znam przypadek dwóch osób, które po regularnym wcinaniu znacznych ilości (2-4 paczki dziennie) tego 'smakołyku' trafiły do
Za to inne top chipsy:
Skład: ziemniaki, olej roślinny, preparat aromatyzująca-smakowy 5,0% (sól, mąka pszenna, glukoza, substancje wzmacniające smak i zapach: glutaminian sodu, inozynian disodowy, guanylan disodowy; cukier; ekstrakt drożdżowy; sproszkowany czosnek; sproszkowana cebula; pietruszka; olej z oregano; regulator kwasowości; kwas jabłkowy; ekstrakt przypraw; aromat). Może zawierać śladowe ilości mleka i soi.
Lays