Pora na sequel historii, w której pozwałem adwokata za popełnione przez niego zaniedbanie adwokackie i sprawę wygrałem w Sądzie cywilnym ( https://wykop.pl/link/6687457/pieklo-zamarzlo-pozwalem-adwokata-i-wygralem ). Oczywiście adwokat do dzisiaj nie spłacił długu nawet w części. Co więcej, narobił sobie długów u Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, których również nie spłaca.
Adwokat nie odwołał się od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego z marca 2022 roku, którym uznano go za za winnego popełnienia zarzucanego mu deliktu dyscyplinarnego. Sprawa dyscyplinarna zakończyła się zatem niemal rok po sprawie cywilnej. Powinna to być lekcja dla poszkodowanych przez zaniedbania adwokatów lub radców prawnych, żeby nie czekali z pozwami do zakończenia spraw dyscyplinarnych.
We wrześniu 2022 roku zapytałem się ORA w Warszawie, czy adwokat wykonał chociaż orzeczenie Sądu Dyscyplinarnego. W październiku 2022 roku otrzymałem odpowiedź, że adwokat nie zapłacił zasądzonej kary pieniężnej i kosztów sądowych.
Jeśli chodzi o kolejną sprawę dyscyplinarną adwokata, dotyczącą niewykonania przez niego prawomocnego wyroku Sądu cywilnego, to Rzecznik Dyscyplinarny w lipcu 2022 roku wszczął dochodzenie dyscyplinarne. Zakładając nawet, że Rzecznik zakończy dochodzenie w ciągu kilku miesięcy i zdecyduje się złożyć do Sądu Dyscyplinarnego wniosek o wszczęcie wobec adwokata postępowania dyscyplinarnego, to termin rozprawy zostanie wyznaczony za mniej więcej rok.
Komentarze (89)
najlepsze
Zawsze można złożyć wniosek do sądu o zwolnienie z danej urzędówki, jeżeli są ku temu podstawy (paradoksalnie nie jest o to trudno - np.
@Estetykatopodstawa: a co mnie to gówno obchodzi jakie są stawki
Skoro jestescie osobami publicznymi to opinie tez powinny byc publiczne zeby takich ludzi omijac szerokim łukiem...
Bola
@plpi2018: relikt paskudnej komuny, który funkcjonuje w każdym cywilizowanym kraju Zachodu z Ameryką na czele xD