Ten dziwny obiekt jest aż dziesięć milionów razy jaśniejszy, niż powinien być.
Jak to możliwe, że w kosmosie istnieją obiekty miliony razy jaśniejsze niż wynika z praw fizyki? Dzięki obserwacjom prowadzonym przez NASA naukowcy wpadli na pomysł wyjaśnienia ich zagadki.
sznaps82 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
Przez długi czas posługiwaliśmy się np. teoriami Newtona. Ale te teorie nie pozwalały nam dokładnie przewidzieć gdzie znajdują się planety. Einstein opracował swoje teorie i te już funkcjonowały dużo lepiej.
To musiałaby być albo bardzo duża pianka, albo bardzo małe bomby wodorowe. Stuprocentowa zamiana kilograma masy w energię (anihilacja) daje 21.5 megaton, Spadek na gwiazdę neutronową daje
Nie da się tu zapomnieć o prędkości, ale ona ma pewne ograniczenia. Prędkość pianki spadającej z nieskończoności na powierzchnię byłaby taka, jak prędkość ucieczki z powierzchni do nieskończoności - dla gwiazd neutronowych coś rzędu 2/3 predkości światła.
Wzór na związek energii kinetycznej z prędkością w tym przypadku byłby relatywistyczny,
Nic nie nagina żadnych praw, bo my ich jeszcze dobrze nie znamy, wiemy o nich co najwyżej 0,000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001‰ i to w najlepszym wypadku
A zachowujemy się jakbyśmy bogami byli, pycha ludzkości jest ogromna
Wiemy już praktycznie wszytko