Lubię Auchan i uważam go za bardzo dobry hipermarket (przynajmniej ten w Krakowie), choć zawsze staram się zachowywać zdrowy rozsądek i nie wierzyć od razu we wszystko co jest podawane mi... Jednak działania w oddziale wymienionym w znalezisku, są co najmniej głupie jeżeli to jest prawda. Teraz będą się "cieszyć" antyreklamą w sieci, bo się zrobi mnóstwo krzyku...
To jest jedna szajka hipermarkety i sanepid , dają sobie cynki i nikt nikomu nic nie zrobi.
Ja osobiście już od dawna nie chodzę na zakupy do takich sklepów , wolę kupić mniej ale zdrowiej i bez stresu , nie lubię przepychać się w gąszczu wózków i stać w kilometrowych kolejkach do kasy . Po za tym towar jaki oni tam oferują jest, albo złej jakości albo naciągany, j /w opisałeś .
@RUNDMC: No niestety muszę się nie zgodzić, osobiście kupuję w Auchanie i sprawdzam zawsze co wkładam do koszyka - wagi są w sklepie można towar zważyć, czytniki cen też są, okulary noszę więc i datę ważności odczytam - oczywiste że zajmuje to dużo czasu - ale - w okolicy mam mały sklep spożywczy - chleb wymieniają raz na 3 dni, produkty sa przeterminowane o miesiąc lub dwa, ceny na opakowaniach
Towar tam po prostu schodzi, a zawsze daje to jakąś gwarancję świeżości. A towar wybierasz sam więc nie musisz kupować od razu najtańszego, bo wiadomo czego się po nim spodziewać... Czy nigdy nie zdarzyło Ci się w 'dobrym' sklepie kupić jakiegoś badziewia? It;s tricky...
też coś kiedyś zgłaszałem do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej (Warszawa) i też dostałem podobną odpowiedź, że nie było, czy "nie zauważyli". to zwykła ściema. jak może tego serka nie być w Hipermarkecie typu Auchan, to nie sklepik na rogu ulicy.
Hehehe a najlepsze jest to, że wiem z pewnego źródła jak ta inspekcja wyglądała ;P Market zgodnie z przepisami musiał zostać poinformowany przed planowana kontrolą więc w porę serek z półek został zdjęty ;)
Komentarze (174)
najlepsze
Ja osobiście już od dawna nie chodzę na zakupy do takich sklepów , wolę kupić mniej ale zdrowiej i bez stresu , nie lubię przepychać się w gąszczu wózków i stać w kilometrowych kolejkach do kasy . Po za tym towar jaki oni tam oferują jest, albo złej jakości albo naciągany, j /w opisałeś .
Towar tam po prostu schodzi, a zawsze daje to jakąś gwarancję świeżości. A towar wybierasz sam więc nie musisz kupować od razu najtańszego, bo wiadomo czego się po nim spodziewać... Czy nigdy nie zdarzyło Ci się w 'dobrym' sklepie kupić jakiegoś badziewia? It;s tricky...
trzeba było razem z nią zważyć ...