16:30 - "przez pana dostałem mandat" nie przez swoją głupotę tylko przez pana
"byłem w radzie parafialnej" genialne tłumaczenie
swoją drogą mam nadzieję że chłop od toyoty też zapłaci i ciekawy jestem czy autor był na tyle zdeterminowany by poczekać i nagrać jak volvo wyjeżdża
Niby szkoda starszego Pana ale z drugiej strony skoro idą w zaparte że "proboszcz" wywalczył zmiany w ruchu drogowym to nie ma co tu bronić takich ludzi
@RidgeForrester: pato-standard, osoba ktora robi cos zle przerzuca wine na kogos po czym idzie do kosciolka. mnie tylko zastanawia ze to mu wystarczy zeby czuc sie lepiej bo dla mnie to tak jak zamknac drzwi na cheetosa i spac spokojnie
@LudzieToDebile: to "zagubienie" wynikało raczej z faktu że filmujący już na starcie wykazał że nie wykonują swoich obowiązków należycie a dokładnie chodziło o to że jeden z panów wyjechał sobie po tym chodniku na ich oczach
Najbardziej dziwi reakcja policji, że w ogóle coś sprawdzają czy jest pozwolenie. Masakra ten proboszcz to chyba wypisz wymaluj powód dla którego kościoł w Polsce ma się się ku upadkowi.
@WhyCry: bo jeśli da się szybko sprawdzić to mogą zastosować pouczenie jeśli pozwolenie było ale już nie ma. Każde wyłączenie z przepisów powinno być odzwierciedlone w znakach które czasami znikają - przyjechali do awantury więc sprawdzają kto ma rację, dla mnie nie ma tu nic dziwnego, odejmują sobie roboty na potem.
@WhyCry bo to nie zawsze jest takie proste, że auto jest źle zaparkowane i mandat. Jeszcze jest kwestia zagospodarowania przestrzennego, gdyby chodnik należał do kościoła to nic policji do tego kto i kiedy tam staje. Policja normalnie wykonuje swoją pracę, ustala okoliczności przed podjęciem działania, nie ma powodu żeby unosić się emocjami i się wymądrzać bo się zna jeden artykuł i policja nie rzuca mandatami bez zastanowienia na zawołanie obywatela.
Jezu, jak ja nienawidzę tej mentalności. Zakaz jest, ale proboszcz pozwolił. Powinni wszcząć oddzielne postępowanie odnośnie tego, co ten dziadek powiedział, że mu mandat anulowali po interwencji na komendzie burmistrza, prezesa, proboszcza i #!$%@? wie kogo. Pewnie z dwoma ministrantami tam jeszcze pojechali.
A potem przychodzi on, cały na czarno. Jak zwykle otyły i wydający palcem polecenia policji (i zazwyczaj by nimi skutecznie dyrygował, w tym kraju zwykle tak to działa. Kamery
@Pawel993: przecież mówił, że dostali nawet oficjalne przyzwolenie na używanie tego do podjazdu podczas świąt i uroczystości (czytaj śluby, pogrzeby, wyjątkowe sytuacje) a księżulo traktuje każdą niedziele jako święto, a każdą mszę jako uroczystość
Jak mi się marzy, aby w naszym kraju ta interwencja przebiegła wzorowo tj: - Policja wjeżdża na chodnik na sygnale, widzi jadące auto, zatrzymuje je, prosi o zgaszenie silnika i mówi aby kierowca podszedł pod kościół. - Policja podjeżdża pod kościół, przedstawia się, mówią w jakiej sprawie przyjechali, pytają kto jest zgłaszającym, wysł#!$%@? obydwu stron. - Tłumaczą kierowcy że absolutnie nie ma czegoś takiego jak pozwolenie na jazdę po chodniku. Każdy pseudo argument typu "ksionc wywalczył pozwolenie" uwalają tłumacząc jak krowie na rowie, że nie ma czegoś takiego. - Przylatuje batman, zaczyna swoje czary. - Policja prosi go o odsunięcie się, ponieważ nie jest stroną interwencji.
Księża się dziwią i szukają wszedzie winnych, że tracą parafian...no właśnie poczęsci przez takie akcje. To dopiero wierzochołek zdegenerowania tej instytucji.
Komentarze (101)
najlepsze
"byłem w radzie parafialnej" genialne tłumaczenie
swoją drogą mam nadzieję że chłop od toyoty też zapłaci i ciekawy jestem czy autor był na tyle zdeterminowany by poczekać i nagrać jak volvo wyjeżdża
Niby szkoda starszego Pana ale z drugiej strony skoro idą w zaparte że "proboszcz" wywalczył zmiany w ruchu drogowym to nie ma co tu bronić takich ludzi
@RidgeForrester: pato-standard, osoba ktora robi cos zle przerzuca wine na kogos po czym idzie do kosciolka. mnie tylko zastanawia ze to mu wystarczy zeby czuc sie lepiej bo dla mnie to tak jak zamknac drzwi na cheetosa i spac spokojnie
A może proboszcz załatwi Ci używaną opone do Stara...albo choinke o zapachu kokosowym do Volvo
xD
Skończyłem dalej oglądać (popieram nagrywającego), ten kraj jest stracony.
Gów.. nie człowiek.
A potem przychodzi on, cały na czarno. Jak zwykle otyły i wydający palcem polecenia policji (i zazwyczaj by nimi skutecznie dyrygował, w tym kraju zwykle tak to działa. Kamery
- Policja wjeżdża na chodnik na sygnale, widzi jadące auto, zatrzymuje je, prosi o zgaszenie silnika i mówi aby kierowca podszedł pod kościół.
- Policja podjeżdża pod kościół, przedstawia się, mówią w jakiej sprawie przyjechali, pytają kto jest zgłaszającym, wysł#!$%@? obydwu stron.
- Tłumaczą kierowcy że absolutnie nie ma czegoś takiego jak pozwolenie na jazdę po chodniku. Każdy pseudo argument typu "ksionc wywalczył pozwolenie" uwalają tłumacząc jak krowie na rowie, że nie ma czegoś takiego.
- Przylatuje batman, zaczyna swoje czary.
- Policja prosi go o odsunięcie się, ponieważ nie jest stroną interwencji.