Kup pan cement, a worek dorzucę. Życie "przedstawicieli handlowych"
![Kup pan cement, a worek dorzucę. Życie "przedstawicieli handlowych"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ykEfmv4FslXrXQpli4kSftmYgxW8iE8G,w300h194.jpg)
Reprezentant handlowy. Zawód, który rozkwitł w Polsce za kapitalizmu, ma dziś swój język i obyczajowość. Dla dziesiątków tysięcy ludzi stał się stylem życia. Niektórym życie zdewastował.
![jodynaa](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jodynaa_09571RUZtX,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
Często widzę w GW i Polityce właśnie takie coś. Pisza równoważnikami. Często. Tekst jest pisany czasem z ironią. Dużo wplecionych z angielskiego słów.
Kojarzycie o co mi chodzi?
Bo jak widzę takie coś, to automatycznie odechciewa mi się czytać...
Kojarzę.
Według mnie to zabieg mający sprawić wrażenie, że historię słyszysz od znajomego przy
Tak jakby producent kiełbas po zdjęciu nazwy swojej firmy z opakowania sie cieszył, że nie ma już skarg na sraczke
A jeżdżę bezpiecznie, mam 16pkt;)
Ale poważnie, to ciężki kawałek chleba. Nawet dla przedstawicieli farmaceutycznych.
W każdym razie, większość nie ma tak dobrze.
5
Firmy może dają dobre auta, lapki, telefony z gigantyczymi limitami rozmów ale część z przedstawicieli musi dorzucić w GRATISIE za kilka lat siwe włosy i wrzody na żołądku ;)
pozdrowienia dla przedstawicieli którzy
- Fajny tekst, ale to zdanie to bzdura. Dobry REP to skarb, którego trudno zastąpić i jeszcze trudniej i drożej wyszkolić.
Koncerny wydają miliony na działania marketingowe; od reklam po działania handlowców - zapewne to działa bo gdyby było inaczej to by nie wydawali.