Farma wiatrowa prawie zakończyła karierę wójta. „Dziś bym się nie zgodził"

Grupa mieszkańców Wielowsi na Śląsku chciała odwołać wójta za postawienie w gminie farmy wiatrowej. "Zawsze znajdą się ludzie, którzy boją się tego typu nowości. I tutaj było tak samo. Momentami było naprawdę ostro. Grupa, która była przeciwko wiatrakom kontestuje je do dzisiejszego dnia"

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 156
Komentarze (156)
najlepsze
Obok wioski postawili maszt - no to zaraz ludzie zaczęli zawodzić, że to kury się nie niosą, krowy się nie cielą, zboże nie rośnie, ludzi głowa boli. No to firma organizuje spotkanie z mieszkańcami - a tam takie same "argumenty". Na to kierownik będący na miejscu w końcu wstał i stwierdził... "być może to prawda - ale pomyślcie co będzie
@bibsz:
Tak samo jak nikt nie kwestionuje konieczności budowy oczyszczalni ścieków, czy wysypisk. Tylko najczęściej nie przeszkadzają one tym co daleko od nich mieszkają. Jeśli zbudowałeś dom w spokojnej okolicy, gdzie drogi wokół ciebie są wykorzystywane tylko przez sąsiadów to nie masz prawa protestować przeciwko wiatrakom, bo ludzie mieszkają koło dróg z dużym natężeniem gdzie jest większy hałas. Do tego mniej więcej sprowadza się twoja
kiedyś kanalizacja, dzisiaj wiatraki
straszenie zmyślonymi zagrożeniami, a potem udawanie że się przed nimi broni
schemat manipulowania durnym motłochem zawsze ten sam
Tutaj strach nie ma nic do rzeczy. Zwykli ludzie po prostu na tym nie widzą żadnego zysku. A "straty" są widoczne gołym okiem.
Chodzi o pieniądze. Ludzie nie chcą się godzić na nic, z czego nie mają bezpośrednich korzyści.
Chcesz wiatrak? - to zapłać. Chcesz maszt telekomunikacyjny - to zapłać.
Jak nie zapłacisz to: a po co mi to? A na co to komu? Dobrze było bez tego.
Jak zapłacisz: proszę bardzo. O, tu jeszcze jest trochę miejsca, to można dostawić.
no i u mnie w okolicy robią tak, że na środku działki wydzielają fragment otoczony dookoła działką główną i nikogo pytać się o zdanie nie muszą
Wiatrak obok posesji to chociażby dwa problemy:
- Migotanie - wyobraźcie sobie że jak zza wiatraka świeci słońce to macie ciągły stroboskop w domu
- Hałas - i to irytujący, bardzo niski, ciągły
Nie wspominam o krajobrazie.
Wiatraki stawiajmy na morzu lub na odludziach, a przy posesjach to jak właściciel chce i ma zgodę sąsiadów.