Farma wiatrowa prawie zakończyła karierę wójta. „Dziś bym się nie zgodził"
![Farma wiatrowa prawie zakończyła karierę wójta. „Dziś bym się nie zgodził"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/005b243a91b6a3452c44a7de9a67c9401a7cd7397bba5d91d25bd9c116aacca2,w300h194.jpg)
Grupa mieszkańców Wielowsi na Śląsku chciała odwołać wójta za postawienie w gminie farmy wiatrowej. "Zawsze znajdą się ludzie, którzy boją się tego typu nowości. I tutaj było tak samo. Momentami było naprawdę ostro. Grupa, która była przeciwko wiatrakom kontestuje je do dzisiejszego dnia"
![Slazag](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Slazag_vwPdurvWQO,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 156
- Odpowiedz
Komentarze (156)
najlepsze
Obok wioski postawili maszt - no to zaraz ludzie zaczęli zawodzić, że to kury się nie niosą, krowy się nie cielą, zboże nie rośnie, ludzi głowa boli. No to firma organizuje spotkanie z mieszkańcami - a tam takie same "argumenty". Na to kierownik będący na miejscu w końcu wstał i stwierdził... "być może to prawda - ale pomyślcie co będzie
@bibsz:
Tak samo jak nikt nie kwestionuje konieczności budowy oczyszczalni ścieków, czy wysypisk. Tylko najczęściej nie przeszkadzają one tym co daleko od nich mieszkają. Jeśli zbudowałeś dom w spokojnej okolicy, gdzie drogi wokół ciebie są wykorzystywane tylko przez sąsiadów to nie masz prawa protestować przeciwko wiatrakom, bo ludzie mieszkają koło dróg z dużym natężeniem gdzie jest większy hałas. Do tego mniej więcej sprowadza się twoja
kiedyś kanalizacja, dzisiaj wiatraki
straszenie zmyślonymi zagrożeniami, a potem udawanie że się przed nimi broni
schemat manipulowania durnym motłochem zawsze ten sam
źródło: DPEnmloW4AARubJ
PobierzTutaj strach nie ma nic do rzeczy. Zwykli ludzie po prostu na tym nie widzą żadnego zysku. A "straty" są widoczne gołym okiem.
źródło: temp_file.png1415045556613503853
PobierzChodzi o pieniądze. Ludzie nie chcą się godzić na nic, z czego nie mają bezpośrednich korzyści.
Chcesz wiatrak? - to zapłać. Chcesz maszt telekomunikacyjny - to zapłać.
Jak nie zapłacisz to: a po co mi to? A na co to komu? Dobrze było bez tego.
Jak zapłacisz: proszę bardzo. O, tu jeszcze jest trochę miejsca, to można dostawić.
no i u mnie w okolicy robią tak, że na środku działki wydzielają fragment otoczony dookoła działką główną i nikogo pytać się o zdanie nie muszą
Wiatrak obok posesji to chociażby dwa problemy:
- Migotanie - wyobraźcie sobie że jak zza wiatraka świeci słońce to macie ciągły stroboskop w domu
- Hałas - i to irytujący, bardzo niski, ciągły
Nie wspominam o krajobrazie.
Wiatraki stawiajmy na morzu lub na odludziach, a przy posesjach to jak właściciel chce i ma zgodę sąsiadów.