Wiejskie dzieci zdrowsze od miejskich. Bo są brudne?
Czasem warto pozwolić dziecku na odrobinę szaleństwa, kontakt z bakteriami i na przykład na zabawę w błocie. Nie bez przyczyny najmniej alergików mieszka właśnie na wsiach
R_O_T_T_E_N z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
Nie można również piętnować dbania o podstawową higienę. Za dużo się naczytałeś mądrości, a mało nabyłeś doświadczenia.
To może prowadzić do zakażenia paciorkowcami, gronkowcem i innymi chorobotwórczymi drobnoustrojami. Wystarczy, że organizm dziecka będzie zbyt słaby, gdy ten będzie bardziej narażany na infekcje przez te bakteie, co może prowadzić
Komentarz usunięty przez moderatora
Nieźle, seks z pawianem. A jaka to historia z obywatelką Etiopii?
Ja tam cały czas jestem z wioski ;)
Hmmm. W sumie to nie licząc wizyty po złamaniu ręki, podbiciu stopy i pogryzieniu przez konia to nie przypominam sobie żebym był kiedykolwiek u lekarza z powodu choroby. Człowiek ze wsi. Lat 22
Gdy zdechł mój pies, który towarzyszył mi od małego,, po 2-3 latach okazało się, że jestem alergikiem i lato to dla mnie masakra, od kiedy miałem kolejnego psa, znów wszelkie alergie jak ręką odjął.
zdrowsze sa takze dlatego, ze pomagaja rodzicom po szkole (i to zdrowsze nie tylko fizycznie)
ile to razy człowiek chciał być chory a tu nic. Na szczęście talent aktorski ratował sytuację.
Czy ten Wykop to jakiś test na akceptacje absurdu?
aha