Miliony Ukraińców umierały. Francuscy politycy twierdzili, że nic się nie dzieje
Wielki Głód z lat 1932-1934 kosztował życie milionów mieszkańców sowieckiej Ukrainy. Władze w Moskwie starały się ukryć przed światem potworne skutki Hołodomoru. W tej sytuacji Kreml sięgnął po dezinformację. Jednymi z głównych jej narzędzi stali się francuski ambasador.
Oline z- #
- #
- #
- #
- 79
- Odpowiedz
Komentarze (79)
najlepsze
Polski rząd w latach 30-tych był świeżo po podpisaniu gówno wartej umowy o nieagresji z ZSRR i nie chciał, żeby reakcje opinii publicznej na ludobójstwo niepokoiły Moskwę.
@fgfdgdfgffgfdfdg: Życie ukraińskich żołnierzy zależy wyłącznie od polskiej amunicji. Kacapy nie mają z tym absolutnie nic wspólnego ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Francuzi to imperialiści. Mają to w sercu. Gdyby nie przegrana z Wielka Brytania, dziś duża część świata posługiwałaby się francuskim zamiast angielskim. Francja to nie byle kraj, który przedstawia się wieża Eiflea, bagietkami i mimami. To kraj kierowany przez bardzo pragmatycznych polityków. teraz wszyscy śmieją się z Macrona i tego jak ośmieszył się w negocjacjach z Putinem, ale jak wojna się skończy to oni z Niemcami
@Mirek_Cebula: Przecież Glapiński mówił, że pieniędzy mamy tyle, że nie potrzebujemy UE i to inni będą od nas pożyczać. ????
@Mirek_Cebula: przecież na własne życzenie się zaorali i Niemcy się zjednoczyły a oni spadli do drugiej ligi.
Możesz rozwinąć temat polityki prosowieckiej w tamtym czasie. Bo zdaje się , że kilkanaście lat wcześniej to walczyliśmy z bolszewikami. A poza tym na Ukrainie mieszkało w tamtym czasie bardzo dużo Polaków i stalin ich również nie oszczędził podczas wielkiego głodu.
@redneck-pl: a to byli ci co nie doświadczyli wielkiego głodu, bo akurat wtedy mieszkali w II RP xD
Tak pisał Francuz, którego prawdopodobnie oszukano. Dziesiątki lat później zachodni politycy nadal się nie nauczyli, że jedyne, co Rosjanie dla nas mają, to kłamstwa i że jakikolwiek zbliżanie się do nich musi się skończyć źle.