@PawelDzierzega: no to fajnie że młody żyje, teraz jest chory, potrzebuje rehabilitacji i jeszcze stracił rodziców. Ktoś tu w tym cyrku wspomniał że Bóg istnieje i jest miłosierny?!
@Pelen_watpliwosci to niby życzysz mu wszystkiego dobrego... Tylko nie tego żeby przypadkiem za dużo osób usłyszało o jego zbiórce.. To wszystkiego dobrego czy jednak nie wszystkiego?
Ja współczuję kierowcy Jeepa, bo jest w tym zdarzeniu drogowym ofiarą, a z pewnością znajdą się tacy, co będą próbowali wzbudzać w nim wyrzuty sumienia. Jak ktoś w ciebie wjechał, to nie jest twoja wina, niezależnie czy się zabił i czy miał chore dziecko.
@lentilek: O, już się zaczęło oskarżanie ofiary. Masz cokolwiek na poparcie swojej tezy? Bo na tym jednym zdjęciu, które jest w internecie, tego nie widać.
@lentilek: @lentilek: Ale #!$%@? głupoty... Oczywiście przykre jest czytanie o dziecku, które w jednej chwili straciło oboje rodziców, najprawdopodobniej przez własną głupotę. Ale Jeep Wrangler to samochód osadzony na ramie w dodatku warzący około dwóch ton, taka Honda z nadwoziem samonośnym warząca nieco ponad tonę, nie ma żadnych szans w zderzeniu czołowym z takim "czołgiem" Nie ma tak naprawdę znaczenia czy miał zderzak akcesoryjny.
To są prawdziwe ludzkie dramaty i nieszczęścia, dla malucha zdrowia i po prostu dobrego życia przez resztę życia a dla nas wykopków czy jeżeli mamy zdrowie i mamy dla kogo żyć to czy nie to powinno być fundamentem życia? Praca, polityka i wszystko inne to są bzdety..
@Dalinar: Nie takie bzdety gdy ci zła polityka swym wpływem zycie utrudni. Sytuacja w pracy rowniez moze ci zycie niszczyć. „Wszystko inne” tez jak najbardziej. Owszem zdrowie najważniejsze, ale mozesz na nim podupaść gdy te „wszystkie składowe bzdety” realnie w nie ingerują.
@Dalinar: Polityka to nie są żadne bzdety. Fajnie wszystko sprowadzać do losowego wypadku aczkolwiek polityka może doprowadzić do o wiele większych tragedii w o wiele większej skali. Rozumiem twój wpis ale ważne jest by też być odpowiedzialnym a odpowiedzialność to też starania o lepsze jutro dla tego dzieciaka w każdej sferze jego przyszłego życia. Pozdro
zastanawia mnie, co tam dokładnie się stało. Tata Honda zasłabł i wjechał czołowo w jeepa. Po jego stronie są widoczne uszkodzenia tej hondy. Strona pasażera wygląda na nieruszoną. Prędkość nie mogła być wielka. Podejrzewam, że pasażerka - Matka, miała niezapięte pasy. Na zbiórkę już wpłaciłem, jestem po prostu ciekaw jak mogło dal jednej ze stron potoczyć się toctak tragicznie.
@plimplam: No ja właśnie też patrzę na zdjęcie i się zastanawiam, jakim cudem oni zginęli, ten samochód nie jest nawet za bardzo zniszczony, po stronie pasażera zniszczenia niewielkie.
@Frundsberg: Jeżdżę tą droga codziennie do pracy i przejeżdżałem obok tego wypadku i pierwsze co pomyślałem że kogoś na pasach walnęło bo to auto na żywo naprawdę było "słabo" rozwalone jak na dwie osoby śmiertelne. Patrząc na to w jakim stanie jest dziecko to rodzice musieli być bez pasów bo tego się nie da inaczej wytłumaczyć.
Powiem szczerze to jest niesamowity dramat. Ta honda na dobrą sprawę nie jest ciężko rozbita biorąc pod uwagę masę tego jeepa. Krytyczne jednak na pewno były wartości przeciążeń no i pytanie czy rodzice maluszka mieli zapięte pasy... smutek i wielki żal.
#!$%@? jaki ten świat jest #!$%@?. I wierz tu w jakiegoś gościa na chmurce, który dopuszcza do takich sytuacji, a stara baba na rowerze będzie dziękowała bogu, bo nie spadła z rowerka i tego dnia sobie tego głupiego ryja nie rozwaliła (bo trzeba się głęboko modlić za rodzinę i bliskich to Cię buk nie ukarze.)
@Instrybutor_z_Orlenu tak samo jak bóg nie zapewni tytanowych domów dzieciom z Ukrainy. Najważniejsze to modlić się do boga to może coś na tym ugramy, ale po co się modlić skoro to i tak nic nie daje poza utrzymywaniem głupich lub słabych psychicznie ludzi w jakieś nadziei przeżycia dzięki jakieś sile nadprzyrodzonej, która chroni wybranych?
Kolega pracuje w szpitalu, i mówi, że relatywnie często z wypadków małe dziecko w foteliku przyjeżdża bez najmniejszych obrażeń, a pasażerowie nie do odratowania
@GzS: To znaczy tylko tyle i aż tyle, że foteliki działają. Z jednej strony dobrze, ale ten fragment " obrażeń, a pasażerowie nie do odratowania " w #!$%@? smuci
Komentarze (219)
najlepsze
Zakopanie tego jest kawałek #!$%@?ństwa. Nie musisz wykopywać, nie musisz wpłacać ale zakopać...
Strona pasażera wygląda na nieruszoną. Prędkość nie mogła być wielka. Podejrzewam, że pasażerka - Matka, miała niezapięte pasy.
Na zbiórkę już wpłaciłem, jestem po prostu ciekaw jak mogło dal jednej ze stron potoczyć się toctak tragicznie.
Tutaj jest więcej zdjęć: https://dziennikpolski24.pl/smiertelny-wypadek-pod-krakowem-zderzenie-czolowe-na-drodze-krajowej-44-do-szpitala-trafilo-niemowle-jego-rodzice-nie-zyja/ga/c16-17176653
@JaktologinniepoprawnyWTF: może po prostu nieodpowiedzialni rodzice
O ja #!$%@?, coś takiego może napisać tylko ktoś oczadzony religią, absolutnie obrzydliwe.
@lukaszlukaszkk: