Zabrzmi to naiwnie, ale napiszę: zrobiło mi się smutno:( kurcze, chłopaku, walczysz by się uczyć, by coś zmienić, nie stać w miejscu...a z kim walczysz? Z uczelnią, która jest stworzona dla studenta. Gdyby ludzie byli dla siebie po prostu życzliwi i nie patrzyli zza wysokiego biurka byłoby inaczej. Trzymam za Ciebie kciuki!
Ja bym spróbował pogadać z kimś wyżej i pokazać mu jakim bajzlem zawiaduje... jesli to uczelnia ekonomiczna to teraz niech policza roboczogodziny tych wszystkich niekompetentnych osob ktore tam pracuja.
@mrjacob: ja nie mowie oficjalnie tylko isc nieoficjalnie .... i powiedziec "drogi Panie .... wydaje mi sie ze jast Pan osoba kompetentna chociaz to co sie dzieje na Panskim wydziale (uczelni) zle swiadczy o Panskim nazdorze. Chce aby Pan sie o tym dowiedzial i zareagowal zanim sprawa sie niepotrzebnie rozkreci."
Nie uważam, że stypendia są w ogóle potrzebne, ale skoro już się je przyznaje, to szkoda że oprócz osób takich jak Ty (czyli takich, dla których te stypendia wymyślono), stypendia socjalne pobierają także inne osoby. Ostatnio ceny paliwa tak poszły w górę, że takie stypendium ledwo im starcza na benzynę to ich Jeepów i Mercedesów, którymi codziennie przecież dojeżdżają na uczelnię...
Ja się tylko dziwie Tobie, że tak późno do sądu poszedłeś? Droga jest prosta i krótka. Każda decyzja uczelni to decyzja organu w rozumieniu pr. adm., zatem jeśli odwołanie do wyższej instacji się przewleka to skarga na przewlekłość, pozewik etc..
Poza tym, data pisma nie ma znaczenia dowodowego dla sądu. Liczy się stempel pocztowy, albo data wpływu do biura podawczego.. Zatem powodzenia w procesie :)
Komentarze (151)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja bym spróbował pogadać z kimś wyżej i pokazać mu jakim bajzlem zawiaduje... jesli to uczelnia ekonomiczna to teraz niech policza roboczogodziny tych wszystkich niekompetentnych osob ktore tam pracuja.
Tak, nieźle się czyta.
Nie uważam, że stypendia są w ogóle potrzebne, ale skoro już się je przyznaje, to szkoda że oprócz osób takich jak Ty (czyli takich, dla których te stypendia wymyślono), stypendia socjalne pobierają także inne osoby. Ostatnio ceny paliwa tak poszły w górę, że takie stypendium ledwo im starcza na benzynę to ich Jeepów i Mercedesów, którymi codziennie przecież dojeżdżają na uczelnię...
Poza tym, data pisma nie ma znaczenia dowodowego dla sądu. Liczy się stempel pocztowy, albo data wpływu do biura podawczego.. Zatem powodzenia w procesie :)
I płatne, wiadomo. Kłopot w tym, że nie można tego wprowadzić, dopóki nie zlikwiduje sie w ogóle w Polsce socjalizmu...
Bo zostawiając socjal, a wprowadzając liberalizm w nauczanie, na studia stać by było w zasadzie jedynie tych "równiejszych", a reszta...
Burdel na tej SGH ładny, przyznaję.
Jeszcze nigdy nie napisalem tego na wykopie: zycze Ci powodzenia.