Psiarze zabrudzili boisko dla dzieci
Psiarze zrobili sobie wybieg dla kundli na ogrodzonym boisku dla dzieci. To już jest gruba przesada.
electroN z- #
- #
- #
- #
- 366
Psiarze zrobili sobie wybieg dla kundli na ogrodzonym boisku dla dzieci. To już jest gruba przesada.
electroN z
Komentarze (366)
najlepsze
to nie psów wina, właścicieli tą trutką
-pies który nasrał na boisko
-właściciel, który go tam przyprowadził i nie posprzątał
-ktoś likwidujący problem razem z psem ( być może ojciec dziecka, które tam gra)
wiem, drastyczne i nieetyczne, ale następny właściciel pieska na wysranie raczej nie przyprowadzi w takich warunkach. przykre, że niektórzy aż do takich kroków muszą się zniżać. skuteczne? znaczy działa gdy innych środków nie ma. obicie mordy właścicielowi tylko w
"mój piesek nie sra"
"moja suczka taka nie jest"
Też mam psa i nie wpadł bym na pomysł wyprowadzać psa na boisko albo plac zabaw. Najgorsze jest to że mam wrażenie że tylko ja sprzątam po psie. Mieszkam w małej miejscowości. Jedna pani widząc kiedyś że sprzątam gówno psa to była mocno zdziwiona. W innej sytuacji jeden facet zaczął mnie wyzywać że mój pies nasrał mu pod furtka co oczywiście było nieprawdą.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jeśli nawet nie z przyzwoitości, to chociaż z faktu, że zwykle chodzę
Nie mówię że zawsze, chociażby w lesie nie sprzątam, ale wszędzie tam gdzie może ktoś w to wdepnąć to wezmę ten worek - to jest #!$%@? 7 sekund i po krzyku, worki u mnie w mieście na osiedlach są wystawiane(dzień dwa ale są, bo Ukrainki traktują to jako torby na sniadania/#!$%@? wie co i i wyciąga po kilkanascie).
Ludziom nie sprzątających po pimpusiach życzę skrobania podeszfy z gówna w najmniej oczekiwanym
ale sprzątam, od kiedy mam psa (ponad 10 lat) sprzątam zawsze
gdy jest ciemno biorę latarkę, żeby skutecznie sprzątać (i nie wleźć w czyjeś gówno)
nawet jak parę razy zapomniałem woreczków (skończyły mi się) to odstawiłem psa i po spacerze wróciłem w to samo miejsce posprzątać...
ale racja, jest dramat
marzy mi się konieczność rejestracji psa z
A nawet jak jeden posprzata to ja w tym miejscu gdzie lezalo gowno