Kobiety na wsiach przestały rodzić. Zapaść demograficzna na polskiej prowincji
Mieszkanki polskich wsi jeszcze w latach 90' przeciętnie rodziły ponad dwójkę dzieci. Współczynnik dzietności mieszkanek wsi był nawet o jedno dziecko większy niż mieszkanek miast. Dzisiaj różnica się wyrównała i dzietność na wsiach jest tak samo niska jak w miastach.
P.....D z- #
- #
- #
- #
- #
- 440
Komentarze (440)
najlepsze
O tak, zdecydowanie. Młode inżynierki rodzą dziecioki aż iskry lecą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potem już chłop z "brakiem wykształcenia" nie jest na ich poziomie i zostają w tym mieście.
Wielu ludzi żyje w miastach tylko z musu, bo bez samochodu na wsi jest się praktycznie niewolnikem ziemi urodzenia.
Ja się wcale nie dziwię, że dziewczyny stamtąd spieprzają.
Bądźmy wdzięczni tym, którym wciąż się chce robić
To się gramatycznie i semantycznie kupy nie trzyma. A wiele mówi o naszej mentalności i jak podchodzimy do problemu. (zwalić winę na kobiety, przecież chop nie urodzi c'nie hehe). Udajemy, że dziecka nie trzeba wychować przez 20 lat, udajemy, że to nie kosztuje to 200tysięcy, udajemy, że ojciec
@Kaczypawlak: nie brnij, mój komentarz był o obowiązkach od których ojcowie się migają (i o tym jak taka retoryka właśnie na takie coś przyzwala)
@jatutaktylkonachwile: jak mają same dosłownie świnie to się im nie dziwię( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ta mityczna klasa srednia jest w polskich realiach bardzo nieliczna, pare procent spoleczenstwa - prawnicy, lekarze, specjalisci, przedsiebiorcy.
Malzenstwo, w ktorej obydwie osoby zarabiaja srednia krajowa, to nie jest klasa srednia w sensie ekonomicznym.