Uspokajanie dziecka za pomocą smartfonów czy tabletów może się zemścić
Wielu rodziców, by jak najszybciej uspokoić niegrzeczne czy marudzące dziecko, daje mu do ręki smartfon lub tablet. To zwykle natychmiast działa. Jednak może prowadzić do jeszcze gorszego zachowania i problemów. emocjonalnych w przyszłości...
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- #
- 282
- Odpowiedz
Komentarze (282)
najlepsze
@EvilRogue moja babcia dawała ciotkom jedna obala tezy Newtona druga wierzy w Kaczyńskiego
My jeszcze wciąż często sądzimy, że odpalając jakieś urządzenie czeka nas zabawa, a tymczasem wchodzimy na ring z dobrze wyszkolonym zawodowcami od przerabiania
@Radokop: I że ci fachowcy to często superszybkie i potężne algorytmy AI których jedynym zadaniem, jak wspomniałeś, jest przykucie uwagi i licytowanie reklam, podsuwanych pod twarz.
@bojeczka: mnie tak zrobili na Gumisiach, tydzień czasu czekałem na kolejny odcinek
Brak chęci do działania to słabe życie, tendencja do sięgania po inne formy taniej dopaminy (d---i) a te po rozwaleniu resztek równowagi hormonalnej to już równia pochyła do depresji.
@opanek: Sorry, ale gry to tak samo bezmyślna rozrywka. Zrób tak: wyłącz konsolę i powiedz co pamiętasz. Niewiele prawda? A 4 godziny potrafią pyknąć. Czy zdajesz sobie sprawę z tego ile pożytecznego mógłbyś się przez ten czas nauczyć i zrobić co by cię przybliżyło do sukcesu i majątku?
Ja unikałem gier a zwłaszcza tych sieciowych bo widziałem jak można bezsensownie wsiąknąć i stracić czas a i
pierwsza rzecz - każde dziecko jest inne. Pamiętam, jak w latach 90' mieliśmy różne przypadki w rodzinie. Niektóre dzieci właściwie zaczynały coś mówić dopiero w okolicach 3 roku życia. Nikt się wtedy tym specjalnie nie przejmował, a dzieci wyrosły na normalnych, inteligentnych ludzi, ukończyły studia, radzą sobie w życiu, mają już swoje rodziny i swoje dzieci. Jedni są śmielsi, przebojowi, drudzy trochę mniej. Każde inne, bo każdy człowiek jest inny.
Dzisiaj, to z takim dzieckiem pewnie należałoby biegać do dwudziestu różnych specjalistów, lekarzy, psychologów, nie mówiąc już o wpływie TV, tabletów i innych, ku uciesze Instragramowych Matek.
Prawda