Śledztwo ws. premii liderów Lewicy Razem. Opieszałość prokuratury, uniki posłów
Wody w usta nabrało czworo posłów, którzy najpierw wypłacili sobie premie z subwencji dla partii z budżetu państwa, a potem wpłacili je na kampanię wyborczą SLD, co było niezgodne z prawem.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
Urwa urwie łba nie urwie.
Ale było to ordynarne łamanie prawa o finansowaniu kampanii.
Tak się nie robi.
A jak się robi? Ano zatrudnia się aparatczyków partyjnych w SSP i każe się im wpłacać maksymalną kwotę na kampanie.
To jest legalne...
Ale nie, lewactwo twierdzi że w SPP to powinni pracować eksperci i bezpartyjna służba cywilna. No to macie za swoje!