Posłowie szykują się na zamorskie podróże, a my zrzucimy się na ich bilety
Nowy rok za pasem i w Kancelarii Sejmu już zaczęło się planowanie, na co wydać przyszłoroczny budżet. Okazuje się, że jego całkiem niemała część pójdzie na opłacenie poselskich podróży.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
@babciagabi: trzeba by to logistycznie rozłożyć na długi okres, żeby te pijawki wszystkie wywieźć
Jak już bym chciał robić g.wnoburzę, to bardziej bym się skoncentrował na co są te wyjazdy i wyszukiwał tych z d.py. Przy roz.ierdalaniu kasy na lewo i prawo te 5 mln to się wydaje kwotą niemal rozsądną.
Niby co oni tam załatwiali?
@bropek: a posłowie to nie są od pracy w sejmie nad ustawami przypadkiem?
Państwo posiada instytucje odpowiedzialne za promocję i one też niemało ciągną z budżetu, natomiast ciężko spracowani posłowie często w ogóle nie mają czasu się w pracy pojawić.
Do Watykanu też przydałoby się polecieć, żeby cyknąć fotkę z Franciszkiem.
@mango2018: Z tym komunistą? Jak foteczka to tylko grzybo-szamanem.
Oj @starnak nie ten algorytm sobie wczytałeś (╯°□°)╯︵ ┻━┻
@ThomasE: Nie miało być oszczędnie tym się kierowałem
Polityk który reprezentuje Polskę (duży europejski kraj) powinien podróżować z godnością.
NIEZALEŻNIE Z KTÓREJ PARTII JEST.
Niemiecki fakt.pl jak i użytkownik @Daunel to zaangażowane tuby propagandowe, które mają w swój program wpisane jątrzenie.
zakop - informacja na poziomie szamba
@Pan_krecik
Nie prawda.
Podróż samolotem na jakiś tam "szczyt" jest jak ubranie garnituru idąc do pracy. Ponadto załatwia sprawę ochrony takiego "dostojnika" i sprawny transfer na miejsce.
Nawet sobie nie wyobrażasz jakie trudności logistyczne generowała by taka podróż