Zapożyczyli się, by spłacić gigantyczny dług. I tak chcą ich eksmitować!
Erwina Łuczyńska od 18 lat mieszka w lokalu komunalnym w bloku przy Wrocławskiej na Bałutach. Na skutek różnych zawirowań życiowych, popadła w długi. W grudniu 2021 roku podpisała ugodę z Zarządem Lokali Miejskich i spłaciła zadłużenie. Mimo to w dokumentach jest dług i rodzina ma być eksmitowana.
mefistofeles_tajemniczy_bardzo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 25
- Odpowiedz
Komentarze (25)
najlepsze
Reasumując. Zamieszkała z pierwszym dzieckiem w lokalu komunalnym u babci. Babcia nie zgłosiła dodatkowych lokatorów bo mniejsze opłaty za czynsz. Następnie pani Erwina poznała pana Łukasza i pyknęło kolejne dziecko. Dalej mieszkali bez zgłoszenia już w sporej gromadce. Babcia na którą był lokal przestała płacić czynsz i
@allmilczar: Tylko zastanawiające jest to dlaczego nie była tam zameldowana ani zgłoszona jako lokator?
Swoją drogą 59k zadłużenia przy śmiesznych stawkach czynszu w lokalach komunalnych to musiało się długie lata zbierać.
ten mówi więcej. babka nie płaciła, potem ona nie płaciła przez 18 lat. kilka lat coś tam spłacała a potem lament, że tyle zostało. o odsetkach królewna zapomniała
- Podpisałam ugodę z Zarządem Lokali Miejskich. Do spłaty miałam 59 tys. zł. Co miesiąc do czynszu doliczałam 500 zł na poczet
Takie rodziny powinniśmy otoczyć opieką np: pomoc znaleźć pracę i sprawdzić jak wydają pieniądze otrzymane w ramach pomocy społecznej i 500+
Jakby zliczyć wszystkie podatki, to pewnie jakieś dziesiątki tysięcy.