Jest duża szansa, że to rakiety S300 (ukraińskie), które są wykorzystywane do eliminowania celów powietrznych. Mają one krótki zasięg i jeżeli ruski mieliby nimi strzelać, to musieliby nawalać z terenów przygranicznych na Białorusi. Prawdopodobnie podczas ruskiego ataku rakietowego na Ukrainie, systemy rakietowe Ukrainy wystrzeliły je w celach obronnych i część (2) z nich doleciały do naszego kraju. Jest też opcja, że to specjalna gra rusków i przerobili rakiety tak, aby po wybuchu
Komentarze (17)
najlepsze
Jest też opcja, że to specjalna gra rusków i przerobili rakiety tak, aby po wybuchu