Od szulera do marszałka. Opowieść o kantach, mydle i dzikim zachodzie
W Denver Soapy mógł robić wszystko, nawet przyznawać otwarcie dziennikarzom, że jest szulerem, twierdząc, że to bardziej honorowe zajęcie niż bycie politykiem. A wkrótce miał zyskać jeszcze więcej władzy.
MWKW z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz