Rozmawiał Polak z Czechem...
...czyli o sytuacji w państwach postkomunistycznych słów kilka. Być może nawet troszkę gorzkich żali...jednak słowa "coś tu jest kur*a nie tak" aż same cisną się na usta...
par-in-parem-non-habet-imerium z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 217
Komentarze (217)
najlepsze
Pijesz nie do tego tematu, poza tym co za kretyn chce brać udział w tym całym wyścigu szczurów po jakieś zakichane dyplomy. Zamiast samemu zacząć myśleć i kombinować jak można żyć po swojemu i tak jak się chce. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że
Chciał bym zobaczyć czy rzeczywiście jest tak różowo. Niższe zarobki kobiet nie są obiawem dyskryminacji, tylko wolnego (przynajmniej częściowo) rynku. Kobiety mają mniejsze wymagania, faceci nie chodza na urlopy macierzyńskie. To wszystko ma odbicie w zarobkach.
"czesi zafundowali sobie bezwzględne prawa aborcyjne (do trzeciego miesiąca ciąży kobiety), co sami zaliczają
Nowy obywatel, z tego samego kręgu kulturowego, już wykształcony (czyli na którego wykształcenie nie trzeba łożyć przez X lat kupy kasy), chętny pracować, płacić podatki i płodzić dzieci.. z czego tu się nie cieszyć?
Pozdrawiam serdecznie. :)