70 tys. zł za donice, a za ich transport - kolejne 60 tys.! Ktoś nieźle zarobił
Za transport 63 donic miasto zapłaciło… niemal 58 tys. zł, czyli koszt przeniesienia jednej donicy kosztował podatników niemal tysiąc złotych.
OnePageTo z- #
- #
- #
- #
- #
- 173
Za transport 63 donic miasto zapłaciło… niemal 58 tys. zł, czyli koszt przeniesienia jednej donicy kosztował podatników niemal tysiąc złotych.
OnePageTo z
Komentarze (173)
najlepsze
piekne, az sie wzruszylem. piekna idea.
Kolego, typowy krawężnik drogowy o dł. 100 cm i wymiarach 20 x 30
Czy Ty każesz wykopkom pomyśleć, na łeb upadłeś? XD
Polak + rozmowa o pieniądzach = małpi rozum
#stoppolanalfabetom
Zastanówcie się ile kosztuje w dzisiejszych czasach utrzymanie firmy, opłacenie zusów, srusów składek zdrowotnych itp.
Na dodatek opłacenie pracowników ich dyspozycyjności z obecną płacą.
Dokładamy jeszcze koszty ubezpieczenia na wypadek gdyby jakaś cenna doniczka jednak spadła.
Do tego jeszcze zgody na wjazd w strefy zamknięte.
Jak jesteście tacy mądrzy to weźcie sobie te doniczki i zanieście na miejsce za darmo.
Albo lepiej - weźcie
Niestety jest beton w sektorze publicznym. Prywatny powoli się zwija od dwóch lat (ludzie mówią, że nie mają gotówki
Sam transport takich donic może być absurdalnie drogi, realizowałem kiedyś temat produkcji ozdobnych elementów betonowych w Polsce z transportem do Danii - koszt logistyki wielokrotnie przekraczał oszczędności w produkcji i zabił pomysł, więc sama kwota 58 tys. zł mnie szczególnie nie dziwi.
Natomiast brak sprawdzenia "całej ścieżki" realizacji
Przecież musieli znać te koszty dużo wcześniej.
Problemem jest to, że dla przeciętnego wykopka brak wiedzy i wieczny p0laczkowy głód piniądza w oczach powoduje obraz, że 130k za ponad 60 obsadzonych donic z transportem to fura piniondzów, a to ledwie po 2k z groszami za sztukę XDDDDDDD
koszt kosztował? (ಠ‸ಠ)
Jakiś wuja który ma firmę transportową zarobił, i jakiś wujek stryjka ciotecznego, produkującego doniczki zarobił ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszystko zostaje w rodzinie.
natomiast transport to się zupełnie kupy nie trzyma i śmierdzi przekrętem na kilometr