Uważajcie na niezasadne dodatkowe kwoty na fakturach firmy kurierskiej DPD!
Umowę z DPD mieliśmy podpisaną od 2015 roku.
Do bieżącego roku wszystko przebiegało całkiem sprawnie, z pomniejszymi wpadkami (jak kłopoty z kurierami czy odbiorami paczek, ale to mało ważne przypadki i każdorazowo "wybaczaliśmy" takie wpadki firmie DPD z uwagi na wieloletnią współpracę).
Ostatnimi czasy zdecydowana większość klientów wybierała jednak paczkomaty w miejsce dostawy kurierskiej, ograniczając tym samym liczbę paczek wysyłanych za pośrednictwem DPD.
W kwietniu 2022 otrzymaliśmy mail od DPD z propozycją wymiany umowy na nową, uwzględniającą "opłatę za gotowość systemową". Tego samego dnia odpowiedzieliśmy, że nie akceptujemy nowych warunków i zostajemy przy poprzednich warunkach. Tym samym nie zaakceptowaliśmy propozycji wymiany umowy ani dodatkowej "opłaty za gotowość systemową".
Pomimo braku naszej akceptacji firma DPD w kolejnych miesiącach wystawiła szereg faktur, uwzględniając dodatkową niezaakceptowaną przez nas "opłatę za gotowość systemową". Część z tych faktur została w dobrej wierze opłacona bez weryfikacji. Następnie po zorientowaniu się w sytuacji pozycje te zostały przez nas zareklamowane.
Firma DPD jednak absolutnie nie poczuwa się do jakiejkolwiek winy i reklamacje odrzuciła. Po naszej stronie próbowaliśmy wielokrotnie kontaktować się ze zmieniającym się co chwilę opiekunem klienta celem wyjaśnienia sytuacji. Ostatecznie wysłaliśmy informację, że brak uwzględnienia reklamacji jest równoznaczny z natychmiastowym wypowiedzeniem umowy z naszej strony. Rozliczyliśmy bieżące faktury (pomniejszając ich wysokość o kwotę nałożonych opłat systemowych) i tu zaczęła się jazda... Firma DPD zaczęła nas straszyć windykacją, dodatkowymi kosztami, procesem sądowym, jednocześnie nie odpowiadając na żadną z naszych wiadomości opisujących całą sytuację, kierowanych w odpowiedzi na każde z pism informujących o kolejnych krokach windykacji.
W ostatnich dniach otrzymaliśmy informację o uruchomieniu procedury sądowej a kolejna próba wyjaśnienia sytuacji z DPD spełzła na niczym.
Osobiście dodam, że nie chodzi tu o te stosunkowo niewielkie pieniądze, ale o sam fakt, że po tylu latach owocnej współpracy można do klienta podejść w taki sposób. Być może wynika to z wewnętrznych procedur, być może z ogólnokrajowego kryzysu i lukach w budżecie firmy DPD, jednak uważam, że po obu stronach siedzą ludzie, czujące i myślące osoby, a nie bezduszne algorytmy i procedury. Dlatego być może naiwnie wierzyłem, że uda się znaleźć rozwiązanie.
Z jednej strony nie chciałbym odpuścić, gdyż wiem, że racja jest po naszej stronie, ale z drugiej kiedy wiem, że będzie się to wiązało z procesem, wizytami w sądzie, zbieraniem dokumentacji, prawnikami - odechciewa się działać i pewnie zapłacimy te pieniądze, dla świętego spokoju.
Jednak chciałbym wszystkich przestrzec przed analogicznym procederem, z jakim możecie się spotkać ze strony firmy DPD.
Komentarze (81)
najlepsze
Dopóki kurier nie jest twoim znajomym, to w dniu doręczenia paczki kiedy czekasz w domu, musisz się modlić, aby zamiast maila że kurier nie zastal nikogo w domu, to usłyszeć pukanie lub dzwonek do drzwi.
Komentarz usunięty przez moderatora