Ale to już wszyscy wiemy przynajmniej od ostatniej debaty z Tuskiem kiedy dolan orał go jak pleban ministranta. Od tej pory Jaro przychodzi tylko na ustawione pogadanki a na debaty nie przychodzi wcale.
Wiem szkalowanie kaczora w modzie, ale wygląda na to, że po prostu Jurek nie dosłyszał, Jarek usłyszał więc mu powtórzył. Jak już szkalować kaczafiego to za prawdziwe wydarzenia, a nie robioną na siłę sensacją, bo schodzimy do ich poziomu.
@Emandero: No oczywiście, że nie dosłyszał. Ale został wyjawiony poziom ich relacji, dobrze się znają jako koledzy, co jest skandalem, bo nie powinien z nim robić wywiadu.
@pkostowski: Kompromitujące, w kontekście, że wypowiedział je przy kamerach, wiedząc, że to się nagrywa. On nie powinien pokazywać stopnia swojej relacji z prowadzącym, w momencie kiedy unika 90% innych mediów. Bo to potwierdza tylko wersję, że innych się boi. Czy rozmowa rozpoczynająca się od "Jurek, już!" może oznaczać, że to będzie ciężki wywiad?
Elektorat oczekuje, że dziennikarze i politycy będą wyzywać swoje matki i wymachiwać pięściami po wyłączeniu kamer.
Profesjonalizm polega na tym, że kulturalnie umawiasz się na wywiad, a potem pytasz o inflację i brak węgla. Tak samo powinny wyglądać relacje między opozycją a rządem. Ale prosty lud normalność uznaje za spisek i zdradę.
Wiadomo że Kaczyński ma tylko ustawione wywiady jak i więcej, jednak to żaden dowód. Wielu dziennikarzy jest na "ty" z politykami. Na wywiadach przyjęło się grzecznościowo na Pan. Tak więc tak się do siebie zwracają przed kamerą.
@jakacper: A w jakich mediach, gdzie nie jest na "ty", Kaczyński gościł ostatnio? Oczywiście, że wielu, ale on jest najbardziej wpływowym politykiem. I od lat chowa się za parawanem kolegów.
Komentarze (49)
najlepsze
BTW skoro #!$%@?ł mafie to niech z pisowską też to zrobi(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
@stefan_s: W normalnym świecie tak.
Elektorat oczekuje, że dziennikarze i politycy będą wyzywać swoje matki i wymachiwać pięściami po wyłączeniu kamer.
Profesjonalizm polega na tym, że kulturalnie umawiasz się na wywiad, a potem pytasz o inflację i brak węgla. Tak samo powinny wyglądać relacje między opozycją a rządem. Ale prosty lud normalność uznaje za spisek i zdradę.
To sami inni z PiS-u i przystawek oraz Totale Opposition.