MALAZAŃSKA KSIĘGA POLEGŁYCH | świetny cykl fantasy. Lepszy niż "Gra o tron"
Przez wielu ekspertów uważana za najlepszą sagę fantasy, znacznie lepszą niż cykl "Pieśni Lodu i Ognia" G.R.R. Martina. W końcu wszystkie tomy w reedycji i co ważne - całość jest zakończona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bukins z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 234
Komentarze (234)
najlepsze
opis pierwszego tomu zaczyna się od zdania "Krwawa i wyczerpująca wojna trwa już dwanaście lat. Rządzone twardą ręką Imperium Malazańskie podbija jedno Wolne Miasto po drugim."
w kontekście wojny w Ukrainie, którą ma się przed oczami chcąc nie chcąc, dreszcz przechodzi kiedy czyta się takie zdanie.
Okładki ładnie ilustrowane acz zaskakujące - takie przemieszanie Achaja, Wikinga, Asasyna, celtyckiego wojownika - no i zwierzęta - głównie psy.
@ZembataSekwoja: DZIEKUJE DZIEKUJE CI Z CALEGO SERCA, przeczytalem te ksiazke za nastolatka gdzies na wyjezdzie i za nic nie moglem przypomniec sobie tytulu a bardzo mi sie podobala, szukalem tytulu od ponad 10 lat.
Nie jest ani znacznie lepsza ani w ogóle lepsza. Martinowi nikt nie dorasta do pięt a próbowałem chyba wszystkich rzekomo wspaniałych serii fantasy łącznie z polskimi cudami w stylu Wegnera czy Grzędowicza (o Jezu...).
Pierwszego tomu nie da się czytać, totalny haos nad którym nie panuje autor. Poczytałem, podziękowałem.
Podobno w dalszych tomach jest trochę lepiej ale moja cierpliwość się skończyła do tego autora.
Wątek A : ksiega 1, 3, 5-10
Wątek B : księga 2, 4,6-10
Wątek C: księga 3,5,8,9
Wątek D księgi 7+
Ale niech Ci będzie. Przeczytałem te 11 tysięcy stron. Historia jest spójna i poprowadzona pięknie. Główne wątki są prowadzone na przestrzeni tych wszystkich tomów i o żadnym skoku na cash czy piekarowym przedłużaniu nie ma tu mowy.
Problem z Nia jest taki ze Sillmariliona mozna przeczytac 3-4 razy i to ogarnac. Aby przeczytac Malazanska trzy razy no to juz trzeba miec czas. Albo robic mega notatki z odnosnikami to stron i rozdzialow.