@guilmonn: jeśli mają tam energię doprowadzoną kablem ( a pewnie tak jest ) to mogą mieć i komunikację w takim kablu. O ile to nie było robione jakoś dawno temu. Latarnie morskie są zazwyczaj chyba niezbyt daleko od brzegu więc pewnie i solidna radiolinia da radę.
Ciekawia mnie 2 rzeczy - jak wyglada proces budowy takiej latarnii? Jesli buduja ja na miejscu to jak zabezpieczaja sie przed falami wtedy? Chyba ze jest budowana na ladzie i jakos transportowana? Druga sprawa - jak wyglada sprawa dostawania sie do latarnii i na lad? Chyba musza czekac na odpowiednie warunki pogodowe zeby moc sie wydostac/dostac do srodka?
@guilmonn: latarnie są zazwyczaj blisko brzegu więc pewnie kabel pod wodą. Największy sztorm chyba kończy się niezbyt głęboko od powierzchni więc taki kabel leży sobie spokojnie. Przypuszczam, że mają tam rzadziej zaniki energii niż ja u siebie w domu za miastem :)
Komentarze (89)
najlepsze
Jak jebnie, to żadna odwaga cię nie uratuje
@guilmonn: latarnie są zazwyczaj blisko brzegu więc pewnie kabel pod wodą. Największy sztorm chyba kończy się niezbyt głęboko od powierzchni więc taki kabel leży sobie spokojnie. Przypuszczam, że mają tam rzadziej zaniki energii niż ja u siebie w domu za miastem :)