Lasy Państwowe mogą pogrążyć nasz eksportowy hit. "Klasyczny samobój"

Branża meblarska alarmuje, że ostatnie decyzje Lasów Państwowych mogą mieć opłakane skutki. Chodzi o rezygnację z certyfikatów drewna, co praktycznie zablokuje sprzedaż polskich mebli za granicę. A...

[Dupa01]

To już nawet nie jest śmieszne :(
Ci idioci rozwalają wszystko w tym kraju

[awres]

@Dupa01: oni grzecznie rozdadzą ten kraj korporacją. Ciekawe kiedy zastawimy nasze elektrownie bo nie będzie kasy na obsługę długu.

[moll]

@Dupa01: bo im się nie podoba... Jeśli działasz na podstawie międzynarodowego certyfikatu to jasne, że podlega to restrykcjom i arbitrażom międzynarodowym.

W jakim oni świecie żyją, że chcą się zamknąć w granicach swojego absurdu? Już od dobrych dekad nie da się być państwem samowystarczalnym

[kjamjl]

FSC to prywatna firma - artykuł sponosorowany, w dupie mają ją producenci mebli, takich firm certyfikujących do lasów zgłasza się codziennie 100, w tych nadleśnictwa które kojarzę już dawno z nich zrezygnowali - rozumiejąc cały przekręt tego mechanizmu.
Każdy z was może zrobić taką pseudo firmę powiedzieć drogi leśniczy zapłać mi 100k a ja dam Ci pieczątkę że Jan Kowalski approve, nawet WWF to robi,

gdzie tu moze być strata dla polskich

[heam]

@kjamjl: Podobna maszynka jak certyfikat "Rzetelna firma" ile firm to ma przyklepane to brak pytań, płacisz i używasz logo... Cóż jest też cos takiego jak TUV ale tam są testy i badania. Jak jest tym FSC nie wiem ale jeśli jest jakimś synonimem "zrównoważonego pozyskiwania drewna" dla woke zachodnich firm to może być kiepsko.

[ScianaWall]

@kjamjl: Nie do końca jest tak jak piszesz. Duże, przede wszystkim zachodnie korporacje zafiksowały się na ten certyfikat. Chcesz dostarczać, masz mieć FSC. Twój wybór. Spójrz w markecie na regalik z batonikami przy kasie. Na każdym jednym pudełku zbiorczym widnieje logo FSC, za które swoją drogą płacisz dodatkowo poza certyfikatem jeżeli chcesz je nanosić na swój produkt.

[GokuMK]

Ten certyfikat to typowe wyciaganie od ludzi pieniedzy przez prywatna firme, ale fakt - wiekszosc zagranicznych klientow to chce i juz bo w modzie jest chwalenie sie eko certyfikatami.

[GokuMK]

@adam-gancarczyk: klienci producentów to firmy sprzedające końcowy produkt, nie odbiorcy detaliczni. Pooglądaj sobie pudelka, papiery, ksiazki, kazdy sie chwali FSC. Mam w rodzinie firme z tej branży i też musimy robić te bzdurne certyfikaty bo klient żąda. 10 tysięcy rocznie to kosztuje.

[ScianaWall]

@GokuMK: Dokładnie tak jak piszesz. Lata temu w modzie było ISO 14001. Teraz nikt o to nie pyta. Teraz dla zagranicy istotne jest FSC. To nic, że mając go i tak można machloić. Ma być i koniec. A ty wywalaj co roku grube pieniądze w błoto, bo młodszemu asystentowi specjalisty ds. dziwnych w jakiejś korporacji się nudzi.

[adam-gancarczyk]

Jaka jest prawda? FSC - Forest Stewardship Council to niemiecka organizaca pseudo-ekologiczna, uzurpujaca sobie prawo do decydowania o tym, kto moze sprzedawac meble, a kto nie (pod pretekstem troski o dobro planety). Co wiecej, taka certyfikacja kosztuje, a pieniadze pochodzace ze sprzedazy certyfikatow sluza do lobbingu sieci handlowych, aby nie kupowaly mebli bez tego certyfikatu.
Nigdy nie wierzcie artykulom, ktore maja 5 linijek wzbudzajacych emocje i nie podaja podstawowych informacji pozwalajacych na

[perun79]

@adam-gancarczyk: Dokładnie jest tak jak piszesz. Znam firmę co ma ten certyfikat od wielu lat. Poza corocznym przelewem, tzn odnowieniem certyfikatu to ściema. Przez tyle lat żadnego audytu czy kontroli. Ważny jest tylko znaczek FSC na dokumentach.

[jakub-dolega]

Artykuł jest bzdurą. FSC to niszowy certyfikat znany w kilku krajach na świecie, dużo ważniejszy jest PEFC, który mają pasy w całej Polsce i jest respektowany na całym świecie

[jakub-dolega]

@damiel1990: regionalna dyrekcja w Krośnie i Łodzi nie ma certyfikatu FSC na przykład. I co? I nic.

[damiel1990]

@jakub-dolega: no akurat dla firm, które eksportują produkty na rynek zachodni i skandynawski, gdzie FSC bardzo często jest wymagany to już akurat problem jest. Bo albo z tych dyrekcji drewna pozyskać nie można, albo trzeba spełnić dodatkowe wymagania co również wiąże się dodatkowymi kosztami. Problem jest również dla tartaków pozyskujących drewno z tych terenów, ponieważ nie mogą go sprzedać, do odbiorców, którzy tego certyfikatu wymagają.

Nie mówię tutaj o samym

[repoo]

nie chodzi o to, zebys mogl przedawac meble prywaciarzu, tylko o to, zeby brat obajtka mogl (bezkarnie wycinac lasy) i sprzedawac drewno

[jakub-dolega]

@repoo: Nie #!$%@? głupot.

[adam-gancarczyk]

@repoo:
Jak kupowales meble zadales certyfikatu? Wiesz w ogole co to jest?

[kontrolujmy_politykow]

to akurat dobry ruch, bo trzeba znać zasady certyfikatów i ich właścicieli (Niemcy) aby zobaczyć że jest to ogólny scam. Jeżeli będzie potrzeba i brak drewna na rynkach to certyfikaty nikomu do niczego nie będą potrzebne

[Marek_B]

Jeszcze niedawno oglądałem reportaż gdzie jakiś polski leśnik był przedstawiany jako wzór, bo robił wycinkę w oparciu o te certyfikaty. Zbierała się jakaś komisja i coś podpisywali. Był przeciwstawiany krajom 3. świata, głównie Afryce, gdzie o nic nie dbaja i wycinają wszelkie lasy żeby robić węgiel drzewny do grilla i wysyłają to m.in. do Niemiec. Spieszmy się cieszyć normalnymi rzeczami, bo w ramach postępu kaczyzmu tak szybko odchodzą :(

[lansvans]

@Marek_B: po prostu Afryki nie stać, żeby te certyfikaty opłacać. My jesteśmy 5. co do wielkości płatnikiem na świecie. Już rozumiesz?

[R.....p]

Sprawa z tym certyfikatem nie jest taka jasna. Ale główny problem tkwi w tym, że nie mamy wiarygodnych sądów i nie jesteśmy w stanie stwierdzić, kto w chooooja wali. Bo może być tak, że w pręta lecą wystawcy certyfikatu, a może być i tak, że LP zechcą skosić "ostatnie żywe drzewo". A nie ma w tym kraju wiarygodnej instytucji, która mogłaby o pierwszym rozsądzić ,a drugiemu zapobiec. I dlatego nie możemy zaufać

[leftfinger]

Ale to Tusk miał sprzedać lasy a sprzedaje je PiS, Polacy jak zwykle #!$%@? w dupę bo głosowali na tego kto najwyżej machał flaga i orzełkiem xD