Prokuratura tropiła prezydenta z PO, bo radna z PiS pomyliła Dubaj z Odessą
Prokuratura sprawdzała logowanie telefonu komórkowego prezydenta Chorzowa i jego żony. Powodem było doniesienie radnej z PiS, że polityk PO zamiast na delegację w Ukrainie, poleciał do Dubaju. Za wszystko miał zapłacić urząd miasta. - Nic się nie potwierdziło - przyznają śledczy.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 25
- Odpowiedz
Komentarze (25)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Radna rozróżnia te miasta, miała podejrzenie że ten prezydent pojechał do Dubaju
2. Prokuratura robi śledztwo, póki co wszystko przeczy tym donosom
Chyba ciężko by było za takie
Artykuł za paywallem, to niestety się nie dowiem...
Nie mniej - jeśli po wyjeździe nie ma żadnych notatek służbowych, to pytanie o zasadność rozliczenia delegacji wcale nie jest głupim pytaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Płokułatuła XD