Sprzedał samochód i dostaje mandaty za nowego właściciela
Mimo że pięć lat temu sprzedał swój samochód, to wciąż otrzymuje wszelkiego rodzaju upomnienia i mandaty, które powinny trafić na konto aktualnego właściciela pojazdu. Mimo obietnicy ZDiZ w Sopocie, o pozytywny rozwiązaniu sprawy, egzekucja z Urzędu Skarbowego nie została wstrzymana.
p.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
Z artykułu wynika, że umowę w urzędzie pokazał dopiero jak dostał mandat.
Ja zawsze zgłaszam zbycie w następny dzień roboczy po sprzedaży, żeby mi to przypadkiem gdzieś nie uciekło.
@amebyzwykopuatakuja: nie. Zgłoszenie jest odnotowane, ale jako właściciel figuruje nadal, póki nie zostanie wykreślony po przerejestrowaniu auta na nowego. Mandaty zaś są z automatu wystawiane na właściciela, adnotacji nikt nie sprawdza.
*U mnie sprzedałem grata jakiemuś gościowi a on to "sprzedał" na złom na jakiegoś słupa i urząd skarbowy mi mówi, że ja jestem właścicielem aut zabytkowych tj. Ford Escort z 1992r sprzedany w
W trakcie załatwiania sprawy przez urzędnika, dostałem dwa wezwania na policję w sprawie kradzieży paliwa, wezwanie przez ITD do opłaceniu mandatu oraz za parkowanie. Za każdym razem
Przy okazji w urzędzie dowiedziałem się że na moje dane jest zarejestrowany samochód na drugim końcu Polski (nigdy nie posiadałem ani nawet nie widziałem tego auta)
I to wszystko pomimo zgłoszenia sprzedaży, OC na nowego właściciela itd.
Ten kraj to jest żart
Kilka lat temu kupiłem motocykl, słabo się wtedy znałem na sprawdzaniu pojazdu przed zakupem. Jednym słowem mocno wtopiłem. Gość zapewniał że wszystko jest w porządku nic oleju nie pali a przebieg 43 tys km jest oryginalny.
Po zakupie okazało się że w motocyklu przy szybszej jeździe zawór wydechowy ma nie szczelności dlatego trudno go odpalic, żre olej i to w takich ilościach że miał przejechane co najmniej 90 tys
Komentarz usunięty przez moderatora