@fury1610: w ogólności ludzie mają silne soki żołądkowe, bliskie padlinożercom i nie ustępujące typowym drapieżcom. Ten fakt jest jednym z koronnych argumentów tezy, że jesteśmy mięsożercami których pragmatyzm zmusił do żarcia korzonków gdy już wszystko co mięsne w okolicy wyjedli. Ale przyzwyczajenia (i możliwości) mięsożercze nadal mamy.
w ogólności ludzie mają silne soki żołądkowe, bliskie padlinożercom i nie ustępujące typowym drapieżcom. Ten fakt jest jednym z koronnych argumentów tezy, że jesteśmy mięsożercami których pragmatyzm zmusił do żarcia korzonków gdy już wszystko co mięsne w okolicy wyjedli. Ale przyzwyczajenia (i możliwości) mięsożercze nadal mamy.
@triple_trouble: Dowód na to, że nasz organizm jest przystosowany do trawienia mięsa, nie na nature drapieżnika. Dzik też ma pH od 1.5 do 3.0, też
Na serio nie pojmuję jak to możliwe że ten naród jeszcze nie wyginął od chorób i pasożytów. Niby wiem że ciągle atakowany układ odpornościowy jest silniejszy ale przecież gdzieś muszą być granice :D
@Kudlaty777: Też mnie ciekawi ten fenomen, chociaż częste mycie skraca życie z znikąd się nie wzięło ( ͡°͜ʖ͡°) No ale skrajności jak wiadomo są złe co widzimy na przykładzie wyżej.
Ameby, pierwotniaki, grzyby i porządna garść bakterii chorobotwórczych to po prostu dodatkowe kalorie. Dodajesz curry, chilli i to one chorują, nie ludzie ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Komentarze (134)
najlepsze
@fury1610: w ogólności ludzie mają silne soki żołądkowe, bliskie padlinożercom i nie ustępujące typowym drapieżcom. Ten fakt jest jednym z koronnych argumentów tezy, że jesteśmy mięsożercami których pragmatyzm zmusił do żarcia korzonków gdy już wszystko co mięsne w okolicy wyjedli. Ale przyzwyczajenia (i możliwości) mięsożercze nadal mamy.
@triple_trouble: Dowód na to, że nasz organizm jest przystosowany do trawienia mięsa, nie na nature drapieżnika.
Dzik też ma pH od 1.5 do 3.0, też