Potężna rzeka strumykiem. Niemal zupełnie wyschła [ZDJĘCIA]
Rzeka Doubs na szwajcarsko-francuskim pograniczu niemal zupełnie wyschła. Turystyczny region, szczególnie popularny w sezonie letnim, został pozbawiony rejsów statkami wycieczkowymi.
polsatnews_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 80
- Odpowiedz
Komentarze (80)
najlepsze
Poniżej jest moje objaśnienie pełne skrótów myślowych i uproszczeń tak, żebyś mógł zrozumieć dlaczego regulacja rzek jest szkodliwa.
Dlaczego nieuregulowana rzeka w europejskim klimacie powinna sobie sama poradzić?
Zacznijmy od tego, skąd biorą się rzeki? Sposobów jest wiele, ale najwyższy poziom abstrakcji to taki, że woda zgodnie z mechaniką płynów i siłą grawitacji chce się dostać jak najbliżej jądra ziemi, czy też potocznie mówiąc chce spłynąć w dół. W wielu miejscach robi to pionowo - wsiąkając w dół, ale niestety nie ma tak dobrze i czasem trafi na miejsce, które jest dla niej nieprzepuszczalne. Co w takiej sytuacji woda może zrobić? Poruszyć się w bok, lub pozostać w miejscu. Wszystko to zależy od otoczenia w którym się znajduje. No i bywają takie miejsca ze względu na ukształtowanie się terenu, że czasem ta woda wypłynie sobie na powierzchnię. Tylko że zgodnie z naturą woda nadal chce poruszać się w stronę jądra ziemi zgodnie z siłą grawitacji, więc jeśli będzie miała taką możliwość to zacznie się poruszać. Tak rodzą się rzeki i jeziora.
Idąc dalej, co się dzieje kiedy woda sobie płynie po powierzchni ziemi? - w telegraficznym skrócie, dzieje się w cholerę. Począwszy od tego, że zgodnie z prawami fizyki poruszając się w linii prostej woda nabiera rozpędu dalej jednak zachowując jak każdy płyn obiera drogę o najmniejszym oporze, która nie zawsze jest prosta. Każda zmiana kierunku poruszania się powoduje spowolnienie i wydłuża przebytą drogę. Jest to bardzo kluczowe zjawisko dla procesów, które za chwilę opiszę. No dobrze. Woda się porusza, ale przecież nie wszędzie warstwy nieprzepuszczalne są na takiej samej wysokości, więc jak to się dzieje, że po chwili nie wsiąka w głąb? No tutaj wchodzi zasada wybierania drogi o najmniejszym oporze. Jeśli droga ta znajduje się poniżej otaczających gruntów to część wody z gruntów powyżej spłynie do koryta rzeki zasilając ją. To powoduje, że poruszając się w dół biegu rzeka rośnie. Wiadomo, część wody, która porusza się rzeką wsiąknie w grunt pod nią, ale tempo wsiąkania i wodonośność jest dużo niższa niż ilość wody, która spływa do rzeki i nią płynie.
Rzeki nie tylko powodują odpływ wód gruntowych, ale również je zasilają. Jest to bardzo skomplikowany fizyczny taniec, na który wiele czynników ma wpływ. Począwszy od składu, sypkości gruntu, poprzez roślinność na powierzchni, temperaturę powietrza powyżej, poziom nasłonecznienia, stopień geotermiczny gruntu (tak to też ma wpływ), dalej dochodząc do prędkości z jaką płynie woda, wszystko to decyduje o tym ile wody z rzeki trafia do gruntu i ile wody z gruntu dookoła trafia
Od siostry mam regularne zdjęcia Klimkówki. Mały zalew na południu - tak mało wody nie pamiętam, a jeździłem obok kilka lat do szkoły i potem do pracy codziennie.
Jeziora w Szkocji też małe, rzeka Ericht która płynie obok chyba najmniejsza odkąd pamiętam, a mieszkam 10 lat tutaj.
Podobnie we Francji jak widać. I w innych krajach.
Wy się śmiejcie, ale to jest
Z kolei znam parę stoków narciarskich, które zostały zamknięte bo nie opłaca się tego utrzymywać. Właściciele początkowo ratowali się sztucznym naśnieżaniem ale odpuścili.
Czyli mniej co2?
Dostrzegam to ja, zwykły obywatel, który codziennie chodzi z psem malamutem, a w wolne dni chodzę po górach i jeziorach.
Sytuację z Polski od siostry i brata też mam na bieżąco, bo mieszkają obok jeziora.
Ale i ja się pośmieję. Mad Max nadchodzi ;) jak umiesz spawać to będziesz przydatny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wykorzystujemy to co nam daje natura dzięki czemu żyje nam się łatwiej, nie ulegamy chorobom i jest nas coraz więcej więc mamy większe zapotrzebowanie na zasoby naturalne. One się kończą, środowisko staje się nieprzyjazne
@medusa60: Przygotuj sobie duży zapas wszystkiego, bo jak zostawimy to tak jak jest, to #!$%@?.