Bartłomiej Kubkowski tuż po godzinie 8 wszedł do wody. Przed nim walka z Bałtykiem, ale i rosnącym zmęczeniem.

[revoolution]

Jako pierwszy na świecie chce przypłynąć Bałtyk?
Heh, ja już dwa lata temu tego dokonałem, ale nie szukałem sensacji, atencji i mediów.

[C.....1]

@revoolution: Tak się składa że ja 3 lata temu w grudniu. Mieszkałem od lat szczęśliwie w Szwecji, ale codziennie czytałem na wykopie jak Szwecja upada i pewnego dnia wyszedłem z domu, wskoczyłem do Bałtyku i wróciłem do Ojczyzny Największego Polaka Świętego Jana Pawła Drugiego. Wychodząc z wody na plaży spotkałem Lecha Wałęsę, który podał mi typy na piłkarskiego totolotka. Potem wsiadłem do pociągu, pojechałem do Krakowa i na Wawelu oddałem hołd

[NiezajebywalnyNiesporczak]

dwa lata temu tego dokonałem

@revoolution: Ile zaplaciłeś za bilet na prom?

[mk321]

Płynąć przez 3 dni po pełnym morzu?

Co jak będzie sztorm? Co jak złapie go skurcz itp?

Zawołajcie jak będzie news, że zginął.

To że obok płynie łódka to nic nie da. Jak będzie sztorm, to i łódkę przewróci (chyba że jakaś duża i akurat się pofarci, że szybko wyjdzie z wody, w co wątpię, bo będzie chciał kontynuować do ostatniej chwili). Jak złapie go skurcz czy coś się stanie, to pójdzie

[Jarek_P]

@mk321: Bałtyk jest pogodowo przewidywalny, jak prognoza mówi, że nie będzie sztormu, to można z wystarczającą pewnością przyjąć, że nie będzie.

[milo1000]

@mk321: Widziałeś kiedyś jakąś "łódkę" na Bałtyku? To nie są łodzie wiosłowe. A koleś na pewno płynie z bojką, na dno nie pójdzie.

[MurzynBambo]

Lądu czy londa ale wiesz chodzi o to co nie widac jak sie paczysz na szwecje na przyklad.paczysz szukasz landu a tam nic nie ma i nie wiesz co jest

[michalis]

@ulan_mazowiecki: To już nam się waćpan przedstawiłeś. A coś więcej i sobie?:)

[gargantel]

fajnie, ale po co tak się męczyć?

[p.....o]

@gargantel: Hmm...dla sławy? Wpis do Księgi Guinnessa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MetroStation]

@gargantel: Z tym wyzwaniem jest związana zbiorka pieniędzy dla fundacji Cancer Fighters, gdzie Bartek jest wolontariuszem.

Wiem, że to będzie 60 godzin walki, ale całą swoją przeprawę chciałbym zadedykować dla dzieci z fundacji Cancer Fighters, w której od 2 lat jestem wolontariuszem. Dla mnie to tylko 3 dni wysiłku, a dla wielu z tych małych wojowników to miesiące, a czasami nawet lata walki z chorobą, na którą chciałbym zwrócić uwagę. Moi