Kosztowna korekta granicy. Przez towarzyszy z PZPR straciliśmy miliardy dolarów
Wbrew powszechnemu mniemaniu Polska nie ma dziś identycznych granic jak w roku 1945. I o ile kosmetyczne korekty są sprawą oczywistą i dokonywały się po roku 1945 wielokrotnie, o tyle jedna zmiana zasługuje na osobne omówienie. Chodzi o polsko-sowiecką wymianę terenów z roku 1951.
MWKW z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 114
- Odpowiedz
Komentarze (114)
najlepsze
Duuuzo gorzej. Baćka czasem jeszcze może pokręcić nosem. W 1951 roku podpisywaliśmy wszystko co nam sowieci podsunęli...
Dzięki korekcie granicy mogliśmy zrobić zalew w Solinie jakie to miało skutki na tereny zalewowe przez powodzie, elektrownię , rolnictwo odsyłam do źródeł o tamie w Solinie .
A co oddaliśmy ? Lasy i tereny z węglem którego i tak mieliśmy w bród a o ile wiem już dawno tam nikt nie kopie węgla. Wydobyto przez kilka lat ileś dziesiąt mln ton i tyle. Musieli budować kopalnie itd.
Tama
Pomyśl ile przemysłu powstaje przy jednej kopalni a w samym terenie przekazanym powstało około 11 kopalń, taka kopalnia to duży bodziec rozwojowy dla regionu.
Nie zapominaj o tym że wymieniliśmy miasteczka i wsie za tereny puste w ogóle nie zagospodarowane.
Ja w dalszym ciągu uważam że wymiana nie była dla Polski korzystna.
Z tą polskojęzycznością komuchów zainstalowanych w Warszawie to bym nie przesadzał. Dziadek dostał wtedy nakaz pracy w Warszawie i jak opowiadał w urzędach warszawskich po polsku nie szło się dogadać. Warszawa to takie przedmieście Moskwy.
Może samą górę dali mówiącą po polsku żeby w mediach to jakoś wyglądało ale średni szczebel to byli ruscy/ruscy żydzi.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Glikol_Propylenowy:
Białorusi (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A ty?
Szturmowaliśmy nysę i zdobyliśmy przyczółek z kapliczką, ale nas wyparli.