Kampania "body positive" nie taka "body positive", jak zapowiadano
Hiszpański rząd rozpoczął kampanię, która ma zachęcić do plażowania kobiety, mające kompleksy na punkcie swojego ciała. Kampania wywołała jednak kontrowersje - dwie modelki twierdzą, że wykorzystano ich wizerunek bez zgody. Dodatkowo jednej z nich wyretuszowano protezę nogi, jaką nosi.
plackojad z- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
@Albtraum:
https://chrome.google.com/webstore/detail/autoplaystopper/ejddcgojdblidajhngkogefpkknnebdh?hl=pl
Dziękuję !
Mówią, że to jest fatfobia. Otóż nie, to nie jest fobia tylko obrzydzenie.
Ciekawe ile z tych tłustych gdyby miało do wyboru do końca życia być szczupłym i wysportowanym albo spasionym (w obu przypadkach mogąc jeść, co się chce i w dowolnych ilościach), wybrałoby bycie morświnem. Niech zgadnę — zero.
Wiadomo, waleń w marynarce z bebzolem na wierzchu wystającym spod koszuli niemieszczącej się w gaciach, z krawatem sięgającym do pępka, bo dłuższych nie produkują, wygląda lepiej niż szczupły człowiek w idealnie skrojonej marynarce.
Moim zdaniem ruch body positive to czyste zło. Zresztą jak cała lewacka ideologia.
Tak to się kończą wszelkie akcje brania na serio tego co robią, mówią i o czym myślą te pełne sprzecznych emocji istoty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Otyłość, o ile nie jest to spowodowane chorobą i w związku z tym nie można dodatkowych kilogramów w żaden sposób zniwelować, jest efektem lenistwa, braku konsekwencji
Odnoszę wrażenie, że wielu mężczyzn zbyt optymistyczne ocenia własne ciało. Wprawdzie nie na plaży a w sklepie, ale kudłaty"biust hydraulika" jaki wtedy zobaczyłem już od dawna nie mogę "odzobaczyć".
Po obu stronach wiele zależy również od kultury , nie tylko od własnej akceptacji.
Czyli po staremu. Jak chłop jest gruby, to jest spaślakiem, wielorybem i #!$%@? wie co jeszcze. Ale jak baba jest szersza niż wyzsza to 'każda kobieta jest piękna', 'więcej ciałka do kochania, hehe' i inne 'rubensowskie kształty' na zmianę ze zwalaniem swojego nieudacznictwa na hormony i 'grube kości' xD ha tfu na podwójne standardy