@szpoq: Z tego co wiem bbc mialo swoich dziennikarzy w Trypolisie do mniej wiecej poczatku konfliktu. Wiec informacje do momentu zatwierdzenia rezolucji ONZ sa wiarygodne.
Trochę tak jakby ruscy weszli do Polski po wprowadzeniu stanu wojennego. Owszem, trwa wojna domowa w Libii, ale dlaczego wszyscy się nagle wpieprzają? Czy niepodległe państwo nie może prowadzić swojej polityki na swoim terenie? Dlaczego nikt nie wkroczy do Korei Północnej? Do Somalii? Na Wybrzeże Kości Słoniowej, które jest na skraju ludobójstwa? Mocarstwa prowadzą swoją gierkę i walczą o wpływy jak przed I Wojną Światową. Losy cywilów są tutaj najmniej ważne.
@majorponury: Nic nowego, inaczej nikt by z Chinami gadać nie chciał. A gadają, zapraszają, usmiechają się do siebie i liczą zyski z handlu. Jakieś tam ludobójstwa czy inne represje totalitarne nikogo nie obchodza, nigdy nie obchodziły i nigdy obchodzić nie będą. proste i oczywiste. (oczywiście mam tu na myśli rządy, korporacje i generalnie ludzi którzy faktycznie decydują o losach reszty ludzkości i są prawdziwymi rozgrywającymi, a nie bandę hipisowskich oszołomów czy
Czy Kadafi nagle stał się tyranem? Czy nagle sposób sprawowania przez niego rządów się drastycznie zmienił? Sądzę, że nie, więc dlaczego kiedyś Ci sami ludzie, którzy teraz go atakują, robili sobie z nim takie zdjęcia:
@Yahoo_: Nie morduje całego narodu, tylko strzela do tych "bezbronnych cywili z kałachami", którzy chcą go odsunąć od władzy. Nie jest to głos całego kraju, o czym nawet można się było przekonać, oglądając przekazy medialne. Niedawno słyszałem w wiadomościach, że jakieś miasto, tuż przed interwencją onz, było ostatnim bastionem tych rewolucjonistów. To tylko pokazuje jak wielu ich jest...
Wyobraźmy sobie, że w Polsce panuje demokracja, a cały cywilizowany świat uznaje komunizm
Czytałem gdzieś artykuł jak to bylo z Kaddafim (oczywiście nie mam dokładnych danych, nie interesuję się sytuacją Libii). Kaddafi swego czasu wyrzucił z Libii wszystkich, którzy byli tam niepotrzebni tzn. Amerykanie i cała reszta próbująca robić pieniądze na swojej robie. W kraju robiło się lepiej (jak wspomniałem nie wiem jak na prawdę wyglądała sytuacja) więc trzeba było wymyślić jak pozbyć się Kaddafiego i odzyskać ropę.
@itakpowiem2: Przeczytałeś jakiś tekścik, który ktoś wkleja na wszystkich forach o tym jaki to dobrobyt zapewnił Kadafi swojemu państwu i tym podobne pierdy. Kto to rozpowszechnia? Oczywiście nie wiem, ale wiem że na każdych międzynarodowych targach książki jest zawsze małe stoisko libijskie gdzie dwóch smutnych panów ma stoliczek z wyłożonymi Zielonymi książeczkami Kadafiego, oczywiście pięknie przełożonymi na polski. Zakładam ze takich smutnych panów ten lis Kadafi porozmieszczał strategicznie w różnych miejscach
@marcin-: Wątpię. Kadafiemu już nic nie pomoże, a ambasador w Polsce zrezygnował ze stanowiska.
Po prostu dla niektórych anty-amerykanizm, "niepoprawność", czy "alternatywność" są wartością samą w sobie i trzeba wykorzystać każdą okazję do dopieczenia złej ameryce albo pokazania jak bardzo nie wierzy się mainstreamowym mediom.
"Rezolucja ONZ ustanawia cel w postaci ochrony cywilnej ludności Libii. Cel jawnie deklarowany przez Baraka Husseina Obamę i przywódców Zachodu to "Kadafi musi odejść" (czytaj zginąć). Zachód otwarcie deklaruje, że uzbroi (uzbroił?) rebeliantów/powstańców. Zbrojenie jednej ze stron ma niewiele wspólnego z unikaniem strat wśród ludności Libii, raczej należałoby obie strony rozbrajać w tym celu."
To akurat bzdura. Im ludzie bardziej uzbrojeni tym mniej skorzy do walki. Ludzie rwą się do walki tylko
Komentarze (62)
najlepsze
Cywil z kałachem atakowany przez Kadiego w Libi to rebeliant.
Cywil z kałachem atakowany przez amerykanów w Iraku to terrorysta.
Francuzi podali, że "nie napotkali żadnych problemów". Przelecieli na terenem wroga i zrzucili biale flagi.
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201103/1300724267_by_zygzak_500.jpg
(wybaczcie źródło..)
Wyobraźmy sobie, że w Polsce panuje demokracja, a cały cywilizowany świat uznaje komunizm
Można się tylko wk#$@ić i rzucać bluzgi w monitor, ani o tym z kim pogadać ani jak tym ludziom pomóc
Po prostu dla niektórych anty-amerykanizm, "niepoprawność", czy "alternatywność" są wartością samą w sobie i trzeba wykorzystać każdą okazję do dopieczenia złej ameryce albo pokazania jak bardzo nie wierzy się mainstreamowym mediom.
To akurat bzdura. Im ludzie bardziej uzbrojeni tym mniej skorzy do walki. Ludzie rwą się do walki tylko